Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mieszkańcy ul. Kolejowej nie chcą już wody od wojska

Jest cel i pieniądze, nie ma wykonawcy. Mieszkańcy bloku przy ul. Kolejowej 24 wierzyli, że już w tym roku zostaną podłączeni do sieci wodociągowej i nie będą musieli pić niezbadanej wody. Inwestycja jednak stanęła pod znakiem zapytania.
W bloku przy ul. Kolejowej 24 jest dziesięć mieszkań. – Wodę mamy z terenu nieczynnej jednostki wojskowej – opowiada Grażyna Kasprzak, jedna z lokatorek bloku, należącego do wspólnoty mieszkaniowej. – Od momentu, kiedy przestała istnieć jednostka, nasza woda nie była badana. Boimy się, co pijemy. Stąd apelowaliśmy już od października ubiegłego roku o to, aby przyłączyć nas do miejskiej sieci. Mieszkańcom pomaga jedna z radnych z Kraśnika, która podczas wrześniowej sesji rady miasta postulowała, aby pomóc mieszkańcom tej ulicy. – Ci ludzie czerpią wodę ze studni głębinowej – przekonuje Agnieszka Lenart. – A za metr sześcienny wody płacą ok. 15 zł. Radni zgodziła przekazać na zaprojektowanie i budowę sieci wodociągowej 70 tys. zł. Miasto pod koniec października ogłosiło przetarg. Zostanie on jednak unieważniony, bo nie wpłynęła żadna oferta. – Będziemy ogłaszać kolejny przetarg – zapowiada Zbigniew Dżugaj, zastępca burmistrza Kraśnika. – Jeśli nie uda nam się tego wykonać w tym roku, to zrobimy to w przyszłym. Inwestycja jest jednak zapisana w tegorocznym budżecie. – Na temat przesunięcia pieniędzy będą rozmawiał jeszcze z burmistrzem Mirosławem Włodarczykiem i panią skarbnik – dodaje Dżugaj. – To nie jest dla nas dobra informacja, ale jesteśmy optymistami – komentuje lokatorka bloku.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama