Parczew: Oszuści okradają starszych

We wtorek oszuści weszli do mieszkania 78-letniej kobiety przy ul. Spółdzielczej w Parczewie. Pokrzywdzona zeznała, że do drzwi jej mieszkania zapukała nieznajoma. Gdy otworzyła drzwi, zobaczyła kobietę z młodym mężczyzną, którzy oświadczyli, że w imieniu administracji osiedla przyszli sprawdzić wodę w kranach. 78-latka zaprowadziła mężczyznę do kuchni. Podczas sprawdzania instalacji wodnej, jego towarzyszka na chwilę zniknęła z pola widzenia gospodyni. Kiedy rzekomi pracownicy administracji opuścili mieszkanie, 78-latka zorientowała się, że z portfela zginęło jej 300 złotych. Niedaleko od miejsca tego zdarzenia doszło do podobnej kradzieży. 80-letnia mieszkanka Parczewa wpuściła do mieszkania kobietę z młodym mężczyzną, którzy też przyszli sprawdzić stan urządzeń sanitarnych. Po wyjściu fałszywych pracowników osiedlowej administracji, gospodyni stwierdziła brak 2200 zł. Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji, ostrzega szczególnie starsze osoby przed oszustami podającymi się za gazowników, hydraulików, kominiarzy i pracowników administracji. – Zanim wpuścimy kogoś obcego do mieszkania, zadzwońmy najpierw do instytucji, na którą się powołuje obcy i spytajmy, czy taki człowiek miał nas odwiedzić. Zawsze żądajmy dokumentu potwierdzającego tożsamość. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, należy niezwłocznie powiadomić policję dzwoniąc pod numer 997 lub 112 – radzi Kot