Reklama
Rodzinna szajka wpadła w ręce policji
W ręce policji wpadło 5 osób, które włamywały się do mieszkań na terenie gminy Annopol. Troje policjanci zatrzymali w samochodzie. Dwaj pozostali mężczyźni sami przyszli na komendę, żeby sprawdzić, co dzieje się z resztą rodziny.
- 13.01.2012 11:20
Troje przestępców pod pozorem sprzedaży ubrań i zegarków weszło w czwartek do mieszkania w miejscowości Opoka (gm. Annopol) i widząc skradli 300 zł. Właścicielka szybko się zorientowała i powiadomiła policję. Policjanci zatrzymali opisany przez poszkodowaną pojazd, którym poruszali się złodzieje. Jadące nim osoby, w tym jedna nieletnia, trafiły na komisariat w Annopolu.
W tym samym czasie w pobliskim Rachowie doszło do podobnego zdarzenia. Dwóch mężczyzn wykorzystując chwilową nieobecność właścicielki weszło do mieszkania i skradło 3000 zł. Kobieta zauważyła sprawców, gdy oddalali się od jej domu.
Mężczyźni, prosto z \"akcji”, pojechali na komisariat – sprawdzić, co dzieje się z resztą rodziny. Nie spodziewali się jednak, że spotkają tu kobietę, której skradli pieniądze. Poszkodowana z Rachowa w korytarzu komisariatu rozpoznała i wskazała policjantom sprawców. Natychmiast zostali zatrzymani.
Jak się okazało zatrzymana grupa to rodzina – 59-letnia kobieta, jej syn w wieku 42-lat, 40 letni kuzyn oraz dwoje wnucząt 24 i 14 lat, mieszkańcy woj. świętokrzyskiego i mazowieckiego.
Po przesłuchaniach i przedstawieniu sprawy prokuratorowi, sprawcy poddali się dobrowolnej karze. Dorośli otrzymali 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i po 600 zł grzywny, sprawa nieletniej zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego.
Reklama













Komentarze