Według szacunków policji około pół tysiąca osób wzięło w piątek udział w manifestacji zorganizowanej przez powiatowy oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego w Chełmie.
(SAD)
02.03.2012 23:10
Według szacunków policji około pół tysiąca osób wzięło w piątek udział w manifestacji zorganizowanej
Nauczyciele z regionu lubelskiego protestowali przeciwko likwidacji szkół. Dołączyli do nich także m.in. rodzice uczniów szkół, które samorządy zamierzają zamknąć.
– Jesteśmy tu, bo do skutku będziemy walczyć o naszą szkołę – mówiła jedna z matek z chełmskiego Gimnazjum nr 3.
Manifestanci wyruszyli o 14.30 z placu Niepodległości. Przeszli ulicami miasta przed budynek magistratu. Skandowali hasła, trąbili i gwizdali. Nieśli związkowe flagi i transparenty: \"Likwidatorzy do szkół”, \"Likwidacja szkół, a może urzędów?”, \"Edukacja nie jest wydatkiem, jest inwestycją”.
– To pokojowa manifestacja, ale jeśli trzeba wyjdziemy na ulice – mówiła Ewa Suchań, prezes chełmskiego ZNP. – Będziemy walczyć o szkoły. Normalne szkoły.
Komentarze