Chełm zaoszczędził dzięki łagodnej zimie

– Tak już jest, że firmy zaangażowane do odśnieżania ulic jednego roku tracą, a innego zyskują – mówi Józef Górny, zastępca prezydenta miasta. – W dłuższym przedziale czasowym zazwyczaj to się bilansuje. Tradycyjnie przetargi na zimowe utrzymanie dróg wygrywa MPRD oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Pierwszej ze spółek miasto przyznało na ten cel ryczałtem 1,5 mln zł, wypłacając jej przez pięć miesięcy po 274 tys. zł. Druga spółka dostała 676 tys. zł, wypłacane jej w miesięcznych ratach po 122 tys. zł. – W umowach, które zawarliśmy z oboma spółkami jest mowa nie tylko o odśnieżaniu ulic, ale i ich sprzątaniu – mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. – Kiedy jest śnieg i lód, to obowiązkiem spółek jest odśnieżanie i sypanie soli, a kiedy go nie ma, to ten obowiązek sprowadza się do zwykłych prac porządkowych. Tak, czy inaczej spółki te przez cały czas mają zajęcie. Tymczasem w ubiegłym roku, kiedy zima dawała o sobie znać jeszcze w maju tylko Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych musiało dołożyć do utrzymania dróg około 700 tys. zł.