Ma 65 lat i studiuje matematykę na UMCS

Pan Daniel nie chciał bezczynnie siedzieć na emeryturze. Wcześniej tuż po szkole ukończył elektronikę na politechnice a potem przez ponad 30 lat pracował w fabryce śmigłowców WSK w Świdniku jako specjalista automatyk. Zawsze marzył o zgłębianiu matematyki. Teraz jest na pierwszym roku. Najstarszy student twierdzi, że dobrze dogaduje się z członkami swej grupy. Skarży się na wykładowców. - A ze strony wykładowców, miałem takie odczucia, że ich zdaniem nie powinno mnie tu być – mówi Wyborczej. Na zajęcia przyjeżdża na uczelnię na rowerze. Jak każdy student \"dzienny\", nie płaci za studnia.