Trzech chce inwestować w dworzec na Podzamczu

Chodzi o dworzec przy Al. Tysiąclecia oraz grunty wzdłuż ul. Lwowskiej. Łącznie to ponad 17 tys. mkw. Teren ma być przeznaczony pod \"obiekty komercyjne”. Możliwe więc, że powstaną tam biura lub centrum handlowe. Na Podzamczu będą mogły powstać sklepy i biura. Ma też pozostać przystanek autobusowy. Poszukiwania inwestora, który na nowo zagospodaruje obszar dworca, władze PKS Wschód rozpoczęły na początku maja. Wtedy ogłoszono zaproszenie do rokowań. Termin na wykupienie memorandum informacyjnego właśnie minął. Znalazły się w nim szczegółowe dane dotyczące m.in. możliwości inwestowania na Podzamczu. Dokument kosztował blisko 31 tys. zł brutto. Kupiły go trzy firmy. Ich nazwy zostaną podane najprawdopodobniej w poniedziałek. Chętni inwestorzy mają teraz czas do 1 czerwca na nadsyłanie propozycji zagospodarowania terenu przy al. Tysiąclecia. – Przeanalizujemy oferty i wybierzemy te, które będą najkorzystniejsze dla nas i dla miasta – mówi Kurierowi Teresa Królikowska, prezes PKS Wschód. – Najlepszych zaprosimy do drugiego etapu rozmów, po których wyłonimy inwestora. Nie wiadomo, czy pomysły inwestorów pójdą w parze z oczekiwaniami lubelskiego Ratusza. Z końcem lutego władze miasta rozstrzygnęły własny konkurs na zagospodarowanie Podzamcza. Wybrano trzy najlepsze koncepcje, za które autorzy zainkasowali nagrody (łącznie to 240 tys. zł). W oparciu o zwycięskie prace powstaje teraz plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.