Polskie sztangistki przygotowują się do IO w Londynie

W sobotę zakończyło się zgrupowanie reprezentacji Polski kobiet i Marcina Dołęgi w Spale. Pod okiem trenera kadry Ryszarda Soćki pracowały dwie sztangistki z regionu. Są to Marzena Karpińska ze Znicza Biłgoraj i Ewa Mizdal z Unii Hrubieszów. Kadra Polski pracuje przed IO w Londynie. Teraz przed zawodniczkami powrót do ośrodka w Siedlcach i kolejny, ostatni już etap, przed wyprawą do Londynu. Reprezentacja kobiet będzie przebywać w Siedlcach do 26 lipca, czyli do wyjazdu na IO. Po mistrzostwach świata w Paryżu w 2011 roku, zgodnie z czteroletnim planem przygotowań do Londynu, do ostatniego etapu zostało zakwalifikowanych sześć zawodniczek. Oprócz Karpińskiej i Mizdal były też: Joanna Łochowska z UKS Zielona Góra w kategorii 53 kg, Aleksandra Klejnowska-Krzywańska z Zawiszy Bydgoszcz w kat. 58 kg, Marieta Gotfryd z Tytana Oława w kat. 63 kg oraz Anna Leśniewska z Mazovii Ciechanów, również w kat. 63 kg. Po ostatnich mistrzostwach Polski, rozegranych w Piekarach Śląskich trener kadry narodowej Ryszard Soćko wytypował cztery reprezentantki. Dwie z nich są już pewne wylotu na Wyspy Brytyjskie. – To Marzena Karpińska i Ewa Mizdal – mówił szkoleniowiec Polski. Zawodniczka Znicza, aktualna mistrzyni Polski i Europy wystartuje w kategorii do 48 kg. Z kolei Ewa Mizdal, mistrzyni z Piekar i czwarta sztangistka podczas mistrzostw Starego Kontynentu, rozegranych w kwietniu w Antalyi, w Turcji, reprezentować będzie \"biało-czerwone” barwy w kategorii 69 kg. Niewiadomą jest jeszcze jedno miejsce dla Polek. Walczą o nie Aleksandra Klejnowska-Krzywańska i Joanna Łochowska, w kat. 53 kg. Szkoleniowiec nie będzie miał łatwego wyboru.