Wisła Puławy już trenuje

Na pierwszym treningu zameldowało się 20 zawodników, w tym dwóch nowych graczy. Pojawił się sprawdzany tuż po zakończeniu ubiegłego sezonu Piotr Nowosielecki, a także wychowanek „Dumy Powiśla” Bartłomiej Kursa. Ten pierwszy wcześniej reprezentował barwy MKS Kluczbork, ale na wiosnę nie pojawił się na boisku z powodu kontuzji. Z kolei 19-letni Kursa przeniósł się do stolicy z Puław w 2009 roku. – Jesteśmy nim zainteresowani i chcemy, żeby z nami został – mówi drugi trener Wisły Marek Nowak. Na premierowym treningu zameldowali się również: Sławomir Jagła, Nazar Penkowec i Rafał Kycko, którzy muszą się dogadać z działaczami, w sprawie nowych kontraktów, bo w zimie związali się z klubem tylko półrocznymi umowami. Na zajęciach pojawił się także Jakub Zolech, który wrócił do klubu po okresie wypożyczenia, ale nie ćwiczył z resztą zespołu, bo dokucza mu drobny uraz. Trenował za to Tomasz Bednaruk, który powoli wraca do zdrowia. Na kontuzje narzekali do niedawna także: Konrad Nowak i Rafał Kursa, ale powoli dochodzą do siebie. Dalsza rehabilitacja czeka za to Michała Chwiszczuka i Pawła Śliwińskiego. Dopiero od poniedziałku na treningu mają się pojawić Maciej Wójtowicz i Mikołaj Skórnicki, ale ich wtorkowa nieobecność jest usprawiedliwiona. – Do końca tygodnia będziemy trenowali raczej lekko. Na czwartek i piątek są zaplanowane rozmowy z działaczami na temat umów zawodników, a także trenera Jacka Magnuszewskiego i mojej. Myślę, że w tych dniach mogą się również zacząć u nas pojawiać nowi piłkarze. Ilu może ich być? Na razie ciężko powiedzieć, bo rozmawiamy z dużą liczbą graczy, ale z niektórymi jesteśmy umówieni w ten sposób, że w przypadku oblania testów w wyższych ligach mogą do nas dojechać. Na pewno rozglądamy się za wzmocnieniami, ale jeszcze za wcześnie, żeby mówić o nazwiskach. Czy w tym gronie jest Batata? To plotka, nie jesteśmy nim zainteresowani – dodaje trener Nowak.