Lubelski Węgiel KMŻ - Lechma Start Gniezno, w niedzielę o godz. 17

Dla gospodarzy to dobra okazja do rewanżu za pierwsze spotkanie na wyjeździe, kiedy przegrali 43:47. Jeśli się sprężą i wygrają różnicą pięciu punktów, to ich konto powiększy się nie tylko o dwa „oczka” za zwycięstwo, ale też jedno bonusowe. A to mogłoby ich wywindować na fotel wicelidera tabeli. Patrząc na to jak „Koziołki” prezentują się w tym sezonie na swoim torze, szanse na zwycięstwo mają spore. – Rzeczywiście, wykorzystujemy atut własnego toru w optymalnym stopniu – mówi Dariusz Sprawka, prezes Lubelskiego Węgla KMŻ. – Mecz z Grudziądzem pokazał, że jesteśmy w stanie pokonać u siebie każdego. Ale w tym przypadku przestrzegam przed huraoptymizmem. Start to silna drużyna, mająca klasowych zawodników. To zawodowcy i dla nich nie ma znaczenia na jakim torze jeżdżą, bo do każdego potrafią się świetnie dopasować – dodaje Sprawka. W awizowanym składzie lublinian znalazł się Paweł Miesiąc, który z konieczności zastąpił wykluczonego podczas ostatniego meczu za nieregulaminowy deflektor Dawida Stachyrę. – To będzie najtrudniejszy mecz w historii naszego klubu, ale myślę, że jesteśmy w stanie go wygrać, a nawet zdobyć punkt bonusowy – podkreśla prezes LW KMŻ. W sobotę o godz. 17 na stadionie przy Zygmuntowskich zaplanowany jest trening lublinian. Ma się na nim pojawić także Cameron Wooodward, jedyny obcokrajowiec w składzie „Koziołków”. W związku z dużym zainteresowaniem niedzielnym meczem klub organizuje przedsprzedaż biletów, która będzie prowadzona dziś w godz. 10-16 w budynku klubowym. W dniu spotkania kasy przy stadionie zostaną otwarte o godz. 13, a na obiekt będzie można wejść od 15.30. AWIZOWANE SKŁADY Lechma Start Gniezno: 1. Antonio Lindbaeck, 2. Magnus Zetterstroem, 3. Adam Skórnicki, 4. Scott Nicholls, 5. Bjarne Pedersen, 6. Maciej Fajfer. Lubelski Węgiel KMŻ: 9. Robert Miśkowiak, 10. Karol Baran, 11. Cameron Woodward, 12. Paweł Miesiąc, 13. Daniel Jeleniewski, 14. Mateusz Łukaszewski.