Moser wygrał przedostatni etap Tour de Pologne, Kwiatkowski drugi

W piątek w Katowicach Michał Kwiatkowski z belgijskiej grupy Omega Pharma-Quick Step został liderem 69. Tour de Pologne. – Moi koledzy swoją robotę wykonali fantastycznie, a mnie pozostało ją wykończyć. Koszulkę lidera chciałbym utrzymać do samego końca – powiedział zwycięzca na stronie TdP. W sobotę, po raz pierwszy od 2004 roku, polski zawodnik przystąpił do etapu największego wyścigu w naszym kraju w żółtej koszulce. I miał przed sobą trudne zadanie, bo do obronienia zaledwie dwie sekundy przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Włochem Moreno Moserem (Liquigas). Piąty etap wynosił 163 km i prowadził z Rabki do Zakopanego. Inni polscy zawodnicy, nie tylko z jego teamu, deklarowali mu wsparcie na trasie. – Michał ma bardzo silną ekipę, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, pomożemy mu – zapewniał dla PAP jeden z szefów reprezentacji Piotr Kosmala. Początek dystansu ułożył się pomyślnie dla Polaka, bo w pierwszej grupie ucieczkowej znaleźli się kolarze, którzy nie zagrażali jego pozycji. Peleton był jednak bezlitosny i w sobotę sukcesywnie wchłaniał wszystkich śmiałków. Ostatniego – Belga Jana Bakelantsa – dopadł trzy kilometry przed metą. Finisz pod Wielką Krokwią był bardzo trudny. Najlepiej poradził sobie z nim Brytyjczyk Ben Swift z grupy Sky, dla którego było to drugie zwycięstwo w tegorocznym TdP. Drugi na finiszu był Włoch Elia Viviani (Liquigas-Cannondale), a trzeci Holender Pim Ligthart (Vacansoleil). Kwiatkowski dojechał szósty, zachowując w \"generalce” jedną sekundę zapasu. – Na szczęście poszła ucieczka z kolarzami, którzy nie pretendują do czerwonej koszulki, więc mogłem jechać spokojnie. Walka w mojej klasyfikacji rozstrzygnie się dopiero na ostatnim etapie w Krakowie – stwierdził z kolei dla PAP Adrian Kurek (Utensilnord), lider klasyfikacji aktywnych, który dotarł na dalekiej pozycji. Wczoraj zawodnicy rywalizowali na królewskim etapie, ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej (198,1 km). Przed startem z rywalizacji wycofał się Belg Tom Boonen, kolega z ekipy Kwiatkowskiego. Wygrał Moser, który odzyskał od Polaka żółtą koszulkę lidera. W poniedziałek w Krakowie zakończenie 69. TdP.