Stal Kraśnik zagra w III lidze, trwają poszukiwania trenera i piłkarzy

– W poniedziałek wieczorem spotkaliśmy się i ostatecznie udało się dojść do porozumienia. Zabezpieczyliśmy skromny budżet, który powinien nam wystarczyć do końca roku. Drużyna rozpoczęła też treningi. Zdajemy sobie sprawę, że jest już bardzo późno, ale mamy nadzieję, że uda się przekonać do gry w naszym klubie kilku piłkarzy z pierwszej drużyny – mówi prezes "niebiesko-żółtych” Krzysztof Łach. Na pierwszych zajęciach pojawiło się 15 zawodników, którzy w większości, w minionych rozgrywkach występowali w rezerwach Stali. Trening poprowadził z kolei Jarosław Gąszczyk, ale działacze rozglądają się za nowym szkoleniowcem. – Chcielibyśmy, aby trzon zespołu był nieco mocniejszy. Kadrę uzupełniłaby z kolei nasza młodzież i piłkarze ostatnio grający w klasie A w barwach Stali II. Ciągle szukamy też trenera. Były wstępne rozmowy z kilkoma kandydatami, ale na razie nic z tego nie wyszło. W naszym środowisku praktycznie większość ma już zajęcie. My chcielibyśmy jednak znaleźć kogoś solidnego, przy kim młodzi gracze mogliby się czegoś nauczyć. Jest temat jednej osoby ze Śląska i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Co z trenerem Michałem Kozłowskim z Tarnobrzega? Czytałem artykuł, że niby jesteśmy nim zainteresowani. Ale szczerze mówiąc żadnej propozycji mu nie składaliśmy. Niby dzwonił jego menedżer, jednak żadnych rozmów nie prowadziliśmy – przyznaje prezes Łach. W treningach do tej pory wzięli udział chociażby: Kamil Dydo, Piotr Goździuk, czy Rafał Gonder. Pojawili się również gracze z Ukrainy, ale działacze "niebiesko-żółtych” woleliby oprzeć skład na miejscowych zawodnikach. Do pozostania w klubie bardzo ciężko będzie jednak przekonać w tym momencie wychowanków Stali, bo większość z nich znalazła sobie już nowe drużyny. Grający trener kraśniczan z poprzedniego sezonu Daniel Szewc jest już praktycznie piłkarzem Avii Świdnik, podobnie zresztą, jak Marceli Pacek. Warunki kontraktu zostały już ustalone, pozostaje jedynie podpisać umowę. Inny z filarów Stali z minionych rozgrywek, Damian Pietroń będzie występował najprawdopodobniej w Wiśle Sandomierz, zresztą razem z Filipem Drozdem. Nie ma też szans na powrót Tomasza Ryczka i żadnego z obcokrajowców. Jutro kraśniczanie mają rozegrać mecz sparingowy z Opolaninem Opole Lubelskie. Mecz rozpocznie się o 17 lub 18, ale szczegóły ciągle są dogrywane.