Potrzeba modernizacji odcinka ul. Wojsławickiej wiąże się z oddaniem do użytku pierwszego w mieście ronda turbinowego. Nowa organizacja ruchu w rejonie ruchliwych ulic I Armii WP i Wojsławickiej znakomicie się sprawdziła. Elementem tych zmian było skomunikowanie przedłużenia ul. Wojsławickiej po drugiej stronie ronda ul. Hrubieszowską i dalej z Pocztową. Umożliwiło to mieszkańcom południowo-wschodnich osiedli łatwiejszy dojazd do centrum Chełma.
– Zanim powstało rondo odcinek ul. Wojsławickiej miał marginalne znaczenie. Prowadził do zaledwie kilku domów i ul. Partyzantów, wówczas jeszcze nieutwardzonej – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma. – Wraz z uruchomieniem ronda z tego łącznika zaczęło korzystać więcej kierowców. Wzrósł tam także ruch pieszy. W obecnych warunkach piesi nie czują się tam bezpieczni – przyznaje.
Właśnie względy bezpieczeństwa są główny argument za szybką przebudową około stumetrowego odcinka Wojsławickiej. Chodzi o wymianę nawierzchni, oznakowanie i budowę chodnika.
Drugim przedsięwzięciem, które miasto chce zrealizować jeszcze w tym roku to przygotowanie dokumentacji technicznej nowego ronda na skrzyżowaniu ulic Zielnej i Obłońskiej (w sąsiedztwie Urzędu Skarbowego). Chodzi o wytyczenie nowej ulicy przecinającej tory. Ta droga ma być alternatywą dla wiaduktu w Alei Armii Krajowej.
– Takie rozwiązanie jest już ujęte w planie zagospodarowania przestrzennego – mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. – Projekt dotyczyć będzie ronda o czterech wlotach: trzech istniejących i jednego w ramach nowo projektowanej ulicy.
Urzędnicy mają nadzieję, że w oczach potencjalnych inwestorów budowa nowego ronda podniesie atrakcyjność sąsiadujących z nim terenów. Na przebudowę odcinka ul. Wojsławickiej i projekt ronda miasto przeznaczyło ćwierć miliona złotych.
Komentarze