Organizatorzy chcą odtworzyć atmosferę jarmarków z lat trzydziestych ubiegłego wieku. Wydarzenie nawiązuje do historycznych targów łęczyńskich i piaseckich organizowanych w okresie międzywojennym.
Jarmark koński będzie barwnym widowiskiem o tym, jak to kiedyś kupowano i sprzedawano konie z całym rytuałem ich oglądania, targowania, próbą uciągu i litkupem (tradycyjnym opijaniem wódką zawartej transakcji).
Wszystko się zacznie według porządku i zasad, jakie obowiązywały kiedyś. Potencjalni kupcy będą oglądać konie, oceniać ich wiek i stan zdrowia, wśród nich będzie się kręcił Cygan uchodzący za znawcę koni i próbujący namówić do kupienia zwierzęcia wskazanego przez siebie. Cygan i jego współtowarzysze będą podgrzewać atmosferę, żeby zyskać na cenie. W tłumie znajdzie się złodziejaszek, posterunkowy pilnujący porządku i miejscowe cwaniaki.
Przy okazji trwania jarmarku będzie można podpatrzeć pracę kowala przy wyrobie podków i przejechać się bryczką. Przygrywać będzie kapela Stanisława Piecha, będą stoiska z watą cukrową, pieczywem, mydełkami.
Bilety: 12 (normalny) i 6 (ulgowy) złotych.
Komentarze