Zależy mi na tym, aby ta kamienica dalej nie niszczała, nie pękała – mówi przedsiębiorca Andrzej Sagan, który jako osoba fizyczna wygrał poniedziałkową licytację zorganizowaną przez miasto. – Czasy są niepewne, więc traktujmy to jako lokatę kapitału – dodaje.
Sagan nie chce zdradzać, co otworzy w kamienicy. Mówi tylko, że będzie to działalność „zbliżona do wszystkich na Starym Mieście”. Pytany, czy należy się spodziewać hotelu, czy gastronomii nie precyzuje swoich planów. Najpierw ma się zabrać za remont.
Wiadomo już, że prace będą kosztowne. To dlatego miasto postanowiło pozbyć się kamienicy, gdy wyliczyło, że na jej remont musiałoby wydać 2 miliony zł, a kolejne pół miliona na przyłączenie do sieci ciepłowniczej.
Jakich wydatków spodziewa się nowy właściciel? – To się okaże – mówi Sagan. Spodziewa się wydać więcej, niż na sam budynek. – Chciałbym minimalnie więcej, ale trzeba od samego dołu, z dachem włącznie, wszystko zmienić. Zostaną tylko ściany.
Dwupiętrowa, podpiwniczona kamienica przy Archidiakońskiej 3 to nie byle jaki budynek. W rejestrze zabytków widnieje od 44 lat. – Jego historia sięga zapewne XV wieku, na co wskazuje rzut poziomy zabytku. Budynek został zrujnowany i odrestaurowany na przełomie XVIII i XIX wieku. Znajduje się w nienajlepszym stanie i wymaga podjęcia prac remontowo-konserwatorskich – przyznaje Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
To właśnie z tym urzędem nowy właściciel będzie musiał uzgadniać wszelkie szczegóły remontu. – Deklaruję dobrą wolę współpracy i mam nadzieję, że ta kamienica wkrótce odzyska dawny blask – mówi Kopciowski.
Na budynek chęć miał nie tylko Andrzej Sagan. W poniedziałkowej licytacji rywalizował z kraśnickim przedsiębiorcą Mariuszem Wiśniewskim zajmującym się zaopatrzeniem rolnictwa. Licytacja zaczęła się od ceny wywoławczej 2,4 miliona zł, ale już w warunkach przetargu wiadomo było, że ze względu na fakt iż kamienica jest zabytkiem, wylicytowana cena zostanie obniżona o połowę.
Przedsiębiorca z Kraśnika dotrwał w licytacji do kwoty 3,35 miliona, Andrzej Sagan zaoferował 3 374 000 zł, z czego po bonifikacie zapłaci połowę czyli 1 687 000 zł.
Biorą się za odnawianie zabytków
Kamienica przy Archidiakońskiej 3 nie jest jedyną w tej okolicy, która może zostać odrestaurowana. W pobliskim budynku już toczą się prace remontowe, a w innym wkrótce mogą się zacząć.
Sprzedany wczoraj zabytek przylega do kamienicy, w której niebawem może się zacząć duży remont. Mowa o budynku przy Archidiakońskiej 1. – Jesteśmy na ostatniej prostej jeśli chodzi o uzgodnienia z inwestorem – przyznaje Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. – Na ukończeniu jest już projekty budowlany.
Zabytkowa kamienica pochodzi z XVI wieku i w rzeczywistości składa się z dwóch odrębnych budynków. Pod nią są trzy kondygnacje piwnic. W 2003 roku wybuchł tu pożar.
Kamienica należy do – będącej własnością Włochów – spółki Willa Zamojska. Inwestor za drugim podejściem uzyskał zgodę ministra kultury na wyburzenie oficyny znajdującej się na zapleczu kamienicy. W miejscu oficyny miałby stanąć nowy budynek. W trakcie renowacji odtworzone mają być polichromie.
Już teraz toczą się prace w położonym tuż obok budynku przy Dominikańskiej 7. Na razie nie widać ich z zewnątrz, bo pod nadzorem służb konserwatorskich wzmacniane są fundamenty kamienicy. Za jakiś czas prace mają się stać bardziej widoczne.
Komentarze