Paweł Puzio
Wojsko chce kupić 882 terenowe samochody ciężarowo-osobowe. Mają być dostarczone w latach 2016-2022 w wersjach nieopancerzonej i opancerzonej.
– Pojazdy te będą sukcesywnie zastępować eksploatowane obecnie honkery. Program zakupu nowych pojazdów nosi nazwę „Mustang” – informuje Departament Komunikacji Społecznej Ministerstwa Obrony Narodowej. Nowe samochody powinny posiadać układ jezdny 4x4, nadwozie przystosowane do przewozu ośmiu osób oraz kierowcy w wersji nieopancerzonej i czterech plus kierowca w wersji opancerzonej. Muszą być napędzane silnikiem wysokoprężnym.
– Oczywiście weźmiemy udział w przetargu. Wystartujemy z pojazdem storm-3, zbudowanym na bazie jeepa wrangelra – mówi Mariusz Lewandowski, rzecznik prasowy lubelskiego Ursusa. – Pojazd pokazaliśmy na ubiegłorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Produkuje go izraelska firma AIL, samochód ten może być montowany w Lublinie – dodaje rzecznik.
Do napędu pojazdów storm-3 służą 2,8-litrowe silniki Diesla o mocy 194 KM, oferujące moment 460 Nm. Prosty napęd 4x4 z blokadą mostów i reduktorem, rodem z legendarnego wranglera, umożliwia poruszanie się w każdym terenie.
Pojazdy mogą być opancerzone i uzbrojone m.in. w karabin maszynowy, służąc jako środek szybkiego transportu dla komandosów. Może je także zabudować do roli wojskowej sanitarki czy pojazdu dostarczającego zaopatrzenie dla żołnierzy.
Komentarze