– Spodziewamy się ponad 800 uczestników z kilkunastu krajów Partnerstwa Wschodniego i Unii Europejskiej. Przyjadą zarówno aktywiści z organizacji pozarządowych, jak i też przedstawiciele ministerstw Ukrainy, Gruzji, Polski i Mołdawii – mówi Rafał Koziński, prezes Fundacji Trans Kultura i pracownik Centrum Kultury w Lublinie, jeden z organizatorów wydarzenia.
To trzecia edycja kongresu (odbywa się co dwa lata), wyjątkowo organizowana nie w Lublinie, a we Lwowie. To ukłon organizatorów w stronę wschodniego sąsiada.
– Lublin jako Centrum Kompetencji Wschodnich chce dzielić się swoimi doświadczeniami. Mamy dobre rozwiązania i znakomite przykłady zarządzania kulturą czy organizowania społeczeństwa obywatelskiego, którymi chcemy się dzielić z naszym najbliższym sąsiadem – tłumaczy Koziński. – Będziemy dyskutować o reformowaniu instytucji kultury, formułowaniu polityk kulturalnych, tworzeniu warunków do korzystania z europejskich programów kulturalnych.
Fundusze na organizację specjalnej ukraińskiej edycji wydarzenia wyłożyłoMinisterstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Kultury. Miasto Lublin zapewniło zaplecze merytoryczne i organizacyjne.
Kongresowi towarzyszy bogaty program artystyczny. Do Lwowa zjedzie około 500 artystów z różnych zakątków wschodniej i środkowej Europy.
W centrum miasta już stoi Tężnia – monumentalna instalacja lubelskiego artysty Roberta Kuśmirowskiego, która przyjechała tutaj prosto z Tbilisi. Na otwarcie czeka kilkanaście wystaw sztuki współczesnej, w tym Triennale Młodych z Orońska. Nie zabraknie muzyki i teatru. Wystąpi m.in. lublinianin Mateusz Nowak z wielokrotnie nagradzanym monodramem „Od przodu i od tyłu”, a na scenach plenerowych zagrają: T-Love, Federacja Bardów, Pawkin, Kroke, Zygi Jazz Band. Wstęp na wszystkie imprezy jest bezpłatny.
Program kongresu i wydarzeń towarzyszących na http://epccongress.lviv.ua
Komentarze