Od pierwszego gwizdka było wiadomo, że lubliniankom będzie bardzo ciężko o kolejne dwa "oczka". Nadal w składzie brakuje kilku kontuzjowanych zawodniczek z Joanną Drabik, Kristiną Repelewską, czy Alesią Mihdaliovą na czele.
Na domiar złego już po pierwszej połowie gospodynie wypracowały sobie solidną zaliczkę - 13:8. Po zmianie stron przyjezdne nie odpuszczały, chociaż początku drugiej odsłony też nie mogą zaliczyć do udanych. Przewaga Pogoni urosła do siedmiu trafień (18:11).
Podopieczne trener Sabiny Włodek robiły swoje i w końcówce miały jeszcze szansę powalczyć o wygraną. W 53 minucie było jedynie 24:23 dla szczecinianek. Niestety później Marta Gęga i jej koleżanki nie były już w stanie rzucić ani jednej bramki. I przegrały ostatecznie 23:29.
Pogoń Szczecin – MKS Selgros Lublin 29:23 (13:8)
MKS: Dzhukeva, Gawlik – Niedźwiedź 5, Gęga 4, Kozimur 4, Skrzyniarz 3, Szarawaga 3, Quintino 2, Rola 2.
Komentarze