– To kolejne po letnim kinie, podziemnej trasie turystycznej, pijalni piwa i zagospodarowaniu terenów zielonych przedsięwzięcie mające na celu rewitalizację naszych terenów przy Bernardyńskiej – mówi Andrzej Rutkowski, dyrektor generalny Perły. – Apartamenty są nowoczesne i funkcjonalne, ale czuć w nich niesamowity klimat zabytkowego budynku. Niebywałym atutem są nie tylko pobliskie atrakcje na terenie browaru, ale też lokalizacja tuż obok Starego Miasta – dodaje.
Przy Bernardyńskiej 15 powstało w sumie siedem lokali o powierzchni od 25 do 62 mkw.: jeden sześcioosobowy, dwa pięcioosobowe i cztery dwuosobowe. Jedna osoba za nocleg zapłaci od 149 zł za dobę. Wynajęcie apartamentu dla dwóch osób to koszt od 229 zł, dla pięciu – od 289 zł, a dla sześciu – od 420 zł. Administracja obiektu podkreśla jednak, że możliwe są rabaty, zależne m. in. od długości pobytu.
Wszystkie pokoje są wyposażone w aneksy kuchenne, łazienki, klimatyzację i bezprzewodowy internet. W każdym znajdują się telewizory, radioodbiorniki, gry planszowe, przewodniki po Lublinie i książki. Wśród tych ostatnich można znaleźć m. in. kryminały lubelskiego pisarza Marcina Wrońskiego. Lokalne akcenty można zobaczyć też na ścianach. Mowa o zawieszonych plakatach.
– Szukaliśmy ich w antykwariatach. Nie chcieliśmy wieszać oklepanych obrazków z amerykańskimi robotnikami na stalowej konstrukcji, zależało nam, żeby promować w ten sposób Lublin i nasz browar – mówi Jarosław Głąb, wicedyrektor Perły, odpowiedzialny za wykonanie apartamentów. Jak dodaje, są już pierwsi zainteresowani noclegami – to zarówno osoby przyjeżdżające do Lublina w celach turystycznych, jak i klienci biznesowi.
Komentarze