Czas na przegląd roweru. Ile to kosztuje?

- W ramach corocznego przeglądu mechanik powinien wyregulować i przesmarować napęd, sprawdzić połączenia śrubowe, stan okładzin hamulców. Taki przegląd to wydatek rzędu 50 zł. Jeżeli ktoś dużo jeździ, to raz na dwa lata należy wykonać duży przegląd, ze sprawdzeniem m.in. łożysk i wymianą linek. Kosztuje to ok. 150 zł. Nie zapominajmy też o sprawdzeniu oświetlenia - z przodu powinno być światło białe lub żółte, a z tyłu czerwone. Jeżdżąc w ciągu dnia nie musimy mieć zamontowanych świateł na rowerze. Lampki mogą być w kieszeni, w plecaku albo nawet w domu. Ale po zmroku rower musi być oświetlony i widoczny z odległości co najmniej 150 m. Przypominam też, że czerwony odblask tylny musi być zamontowany na stałe.

• Jakie odgłosy z roweru powinny nas zaniepokoić?

- Wszelkiego rodzaju skrzypienie czy trzeszczenie. To oznaka braku smarowania. Dobry smar kosztuje 20 zł i wystarczy na dwa lata. Jeżeli przełożenia działają ciężko, biegi nie wchodzą precyzyjnie, to znaczy że należy wymienić linki, które choćby były najlepsze, w końcu zaczną stawiać zbyt duży opór w pancerzu.

• Jakie będą tegoroczne rowerowe trendy?

- Obserwujemy stale rosnące zainteresowanie rowerami miejskimi w stylu holenderskim, stylizowanymi na lata 60. Drugi trend to rowery szosowe, tzw. kolarzówki. To hit wśród panów w średnim wieku. Sprzedaż tych rowerów wzrosła o 100 proc. To efekt sukcesów naszych kolarzy. Wciąż popularne są górale, ale z kołami 29-calowymi. Obserwujemy także duże zainteresowanie rowerami sportowo-turystycznymi, czyli crossowymi, trekkingowymi. Co ciekawe, coraz więcej osób kupuje techniczną odzież, inwestuje w pedały i buty SPD. Zawsze jednak polecam, aby decyzję o porzuceniu platform na rzecz SPD przemyśleć. Jeśli ktoś chce mieć pełną kontrolę nad rowerem i większą siłę ciągu, to polecam SPD. A jeśli ktoś jeździ raz w tygodniu, rekreacyjnie, to raczej sugeruję platformy.