Omega znów nad przepaścią. Klub ze Starego Zamościa wycofa się z rozgrywek?

– Jesteśmy bardzo blisko wycofania drużyny z IV ligi. Wszystko dlatego, że nie jesteśmy w stanie dopiąć budżetu. Jednak klub się nie rozpada. Będziemy funkcjonować dalej, grając w rozgrywkach B klasy oraz prowadząc drużyny młodzieżowe – mówi Paweł Lewandowski, kierownik Omegi.

Pieniądze z gminy i od drobnych darczyńców to zbyt mało na utrzymanie klubu w tej klasie rozgrywkowej.

– Rocznie samorząd przeznacza 96 tys. zł na sport, ale tylko część tej kwoty trafia na nasze konto. Inne czwartoligowe kluby mogą liczyć na większe wsparcie – twierdzi Lewandowski.

Działacze Omegi biorą pod uwagę, że wycofanie się z rozgrywek będzie wiązało się z utratą większości piłkarzy. Na razie nikt nie zadeklarował co prawda jednoznacznie chęci odejścia, ale można spodziewać się, że jest to tylko kwestia czasu.

– Zdajemy sobie sprawę, że są u nas piłkarze, których marzeniem jest gra na wyższym poziomie niż B klasa. Decyzja o opuszczeniu klubu będzie należeć do nich, lecz może być nam naprawdę trudno zatrzymać piłkarzy do tej pory wyróżniających się – przyznaje Lewandowski.

Z klubu odszedł już trener Krzysztof Rysak, który odrzucił ofertę przedłużenia umowy.

– Nie interesuje mnie prowadzenie klubu w B klasie. Jestem w trakcie rozmów z AMSPN Hetman Zamość, w którym miałbym pracować z zespołami młodzieżowymi. Być może niedługo będę miał nowego pracodawcę – mówi szkoleniowiec.

Póki co ostateczna decyzja odnośnie przyszłości Omegi jeszcze nie zapadła. Dziś treningi po zimowej przerwie ma wznowić pierwszy zespół. Jest duża szansa, że seniorzy wybiegną na boisko pod okiem nowego szkoleniowca.

– Jesteśmy w trakcie rozmów, mam nadzieję, że dogadamy się przed zajęciami. Nie mogę zdradzić jednak niczego więcej, gdyż to jeszcze nic pewnego – tłumaczy Lewandowski.

Jeśli Omega wycofa się z czwartej ligi, rozgrywki zostaną dograne w okrojonym składzie. Natomiast klub ze Starego Zamościa dokończy sezon drugą drużyną, występującą w B klasie.

– Od nowego sezonu będziemy chcieli przystąpić do A klasy. Będziemy mieli taką możliwość, bo po rezygnacji z występów w czwartej lidze czeka nas relegacja o dwa poziomy rozgrywkowe – kończy kierownik klubu.