Zdaniem ukraińskich urzędników inwestycja ta wzbudza żywe zainteresowanie w regionie kowelskim. Szczególnie tamtejsze placówki oświatowe są zainteresowane korzystaniem w przyszłości z chełmskiego kąpieliska. Gotowe są organizować w tym celu jednodniowe wycieczki. Podobne sygnały mają docierać także ze strony różnych ukraińskich instytucji i firm.
– Cieszy nas to tym bardziej, że park wodny wciąż jest w budowie i nawet nie ruszyły jeszcze akcje promocyjne – mówi prezydent Chełma Agata Fisz. – Okazuje się, że mieszkańcy Kowla, którzy często przebywają w naszej okolicy, świetnie orientują się w tym, co powstaje w naszym mieście. Jestem pewna, że Chełmski Park Wodny z powodzeniem nawiąże ścisłą współpracę z ukraińskimi samorządami.
Głównym tematem spotkania były jednak wspólne projekty dofinansowywane ze środków unijnych. – Analizowaliśmy nasze potrzeby zarówno pod względem modernizacji infrastruktury drogowej, technicznej, jak i różnych zadań społecznych – mówi Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą UM. – Powstała wstępna lista opcjonalnych inwestycji, która wymaga jeszcze szczegółowych uzgodnień.
Obecnie strona Polska czeka na potwierdzenie od samorządowców z Kowla, które z przedyskutowanych zadań są dla nich najważniejsze, a jednocześnie mieszczą się w ramach kryteriów programu „Polska-Białoruś-Ukraina”. Władze Chełma nie ukrywają, że same mają już określone cele.
– Przy tym naborze priorytetem jest dla nas modernizacja ulicy Kolejowej – mówi prezydent Agata Fisz. – Będzie to kosztowna inwestycja i tym bardziej ważne jest, aby pozyskać na nią zewnętrzne dofinansowanie. Jednocześnie pod uwagę bierzemy też inne zadania, gdyż nie wykluczamy, że złożymy kilka wniosków.
Kowel to 69-tysięczne miasto oddalone od Chełma o około 80 kilometrów. Oba ośrodki mają już wieloletnie doświadczenie w przygotowywaniu wspólnych wniosków unijnych w ramach transgranicznego programu.
Komentarze