– Współpracując interdyscyplinarnie z radiologami i radioterapeutami chcieliśmy tak udoskonalić proces leczenia, żeby maksymalnie zmniejszyć dawkę naświetlania i skierować ją precyzyjnie tylko na zmianę nowotworową, oszczędzając sąsiednie tkanki – mówi dr n.med. Krzysztof Zajączkowski z oddziału urologii COZL, którego zespół wykona pionierskie zabiegi.
– Stąd pomysł wykorzystania znaczników wykonanych z czystego złota, które wszczepimy bezpośrednio w guz pęcherza. Dzięki temu będzie on widoczny w czasie planowania i wykonywania naświetlania. Dzięki temu radioterapeuta będzie bardzo precyzyjnie wiedział, gdzie kierować źródło naświetlania. Do tej pory było to niemożliwe.
Doktor dodaje, że pacjent będzie mógł być wypisany ze szpitala jeszcze tego samego lub następnego dnia. – Na razie wykonaliśmy dwa takie zabiegi u najbardziej potrzebujących pacjentów. Środki sponsorskie, które mamy, pozwolą jeszcze na kilka kolejnych – mówi dr Zajączkowski. – Jeśli zdobędziemy fundusze na kolejne, będziemy mogli je wykonać u następnych pacjentów, którzy zostaną zakwalifikowani do takiej operacji.
Kolejny nowatorski zabieg ma pomóc pacjentom wymagającym radioterapii gruczołu krokowego.
– Polega on na tym, że implantujemy pacjentowi balonik wypełniony płynem (wchłanialny implant dystansowy – red.), który oddziela naświetlaną prostatę od innych narządów. W tym przypadku również chodzi o większą precyzję, a także skrócenie o połowę czasu leczenia – tłumaczy dr Zajączkowski. – Dzięki temu będzie można przyjąć znacznie więcej pacjentów. Jesteśmy już do tego merytorycznie przygotowani, czekamy tylko na sprzęt.
COZL prowadzi rozmowy dotyczące wypożyczenia na potrzeby pierwszych zabiegów specjalnej głowicy ultrasonograficznej. – Kiedy będziemy dysponować już własnym sprzętem, wykonamy taki zabieg u ok. 80 procent pacjentów z rakiem prostaty, czyli u setek w skali roku – szacuje dr Zajączkowski.
– Współpracując interdyscyplinarnie z radiologami i radioterapeutami chcieliśmy tak udoskonalić proces leczenia, żeby maksymalnie zmniejszyć dawkę naświetlania i skierować ją precyzyjnie tylko na zmianę nowotworową, oszczędzając sąsiednie tkanki – mówi dr n.med. Krzysztof Zajączkowski z oddziału urologii COZL, którego zespół wykona pionierskie zabiegi.
Komentarze