Drużyna Tałanta Dujszebajewa tylko przez nieco ponad kwadrans dotrzymywała kroku rywalom. Później gospodarze wyszli na kilkubramkowe prowadzenie, które systematycznie powiększali. W pewnym momencie ich przewaga wynosiła aż 11 bramek.
W spotkaniu wystąpiło trzech zawodników Azotów Puławy, ale tylko Przemysław Krajewski pokazał się z dobrej strony. „Krajek” zdobył pięć bramek i był najskuteczniejszym piłkarzem czwartkowego spotkania. Krzysztof Łyżwa i Rafał Przybylski nie zapisali na swoim koncie ani jednego trafienia.
W piątek podopieczni trenera Dujszebajewa wrócą do Płocka, a tam w niedzielę rozegrają mecz rewanżowy z Białorusią.
Białoruś – Polska 32:23 (15:10)
Białoruś: Maczkiewicz, Sałdacenka – Browka, Kulesz 4, Babiczew, Puchowski 4, Rutenka 4, Szyłowicz 2, Jurynok 4, Baranow 1, Karwacki, Podszywałow 1, Karalek 7, Titow, Kułak 1, Gajduczenko 4. Kary: 8 min.
Polska: Malcher, Morawski – Daćko 2, Lijewski 3, Łyżwa, Jachlewski 4, Krajewski 5, Bielecki, Kus, Jurecki 2, Syprzak 1, Moryto, Daszek 1, Przybylski, Paczkowski 4, Chrapkowski 1. Kary: 6 min.
Komentarze