Na stronie organizacji Women on Web działa już zakładka w języku polskim poświęcona antykoncepcji awaryjnej.
– Według regulacji UE polskie apteki mają obowiązek wydać lek po okazaniu recepty wystawionej przez lekarza, który praktykuje na terenie Unii Europejskiej – informuje organizacja.
To reakcja na fakt, że Sejm przegłosował rządową nowelizację ustawy, zgodnie z którą pigułka ellaOne (tzw. pigułka „dzień po”) będzie dostępna tylko na receptę (obecnie dla osób po 15. roku życia nie jest ona wymagana). Zmianami w prawie zajmie się teraz Senat.
Darmową receptę wystawioną przez lekarza z Wiednia można uzyskać wypełniając elektroniczny formularz na stronie Women on Web. Wystarczy podać imię, nazwisko, adres, datę urodzenia, numer telefonu oraz adres e-mail, na który chwilę po wysłaniu formularza przychodzi prośba o wskazanie leku, na który potrzebujemy receptę.
O przepisanie pigułki ellaOne poprosiliśmy w środę. Recepta w formie elektronicznej przyszła w piątek. Wystawiła ją Rebecca Gomperts, lekarz i założycielka Women on Web.
O możliwość realizacji takiej recepty (w sytuacji gdy zmienią się przepisy) zapytaliśmy w kilku aptekach w centrum Lublina. W dwóch pierwszych farmaceuci odmówili. Problemem był podpis lekarza, który wystawił receptę – nie odręczny tylko zeskanowany.
– Jeden farmaceuta przymknie na to oko, ale inny odmówi. Ja nie przyjęłabym takiej recepty – usłyszeliśmy w jednej aptece.
W następnej było podobnie. – Nie ma przepisów, które pozwalałyby mi zrealizować taką receptę. Podpis musi był odręczny – powiedziała farmaceutka.
W trzeciej aptece, którą odwiedziliśmy, żadnego problemu nie było.
– Nie ma powodu, żebym nie zrealizowała takiej recepty. Są wszystkie niezbędne dane lekarza w Wiedniu oraz dane pacjenta – mówi farmaceutka. I dodaje: – Niezrozumiała jest dla nie próba ograniczenia dostępu do tabletki ellaOne. To nie jest pigułka, którą kobiety zażywają masowo, a takich argumentów ciągle się używa. Od 2015 r., kiedy jest dostępna bez recepty, sprzedaliśmy zaledwie kilka sztuk i to dorosłym kobietom, a nie nastolatkom – tłumaczy.
Tomasz Barszcz, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Lublinie, tłumaczy że na recepta musi mieć własnoręczny podpis lekarza lub podpis potwierdzony profilem zaufanym ePUAP. – Ponadto minister zdrowia dotychczas nie określił sposobu i trybu wystawiania recept elektronicznych oraz sposobu ich realizacji – tłumaczy Barszcz.
Na takie problemy organizacja Women on Web też jest przygotowana. Zapewnia, że może przysłać oryginalną receptę pocztą tradycyjną.
Tabletka po
Nie jest środkiem wczesnoporonnym, ale antykoncepcyjnym. Na rynku są dostępne tabletki różnych producentów. W zależności od rodzaju należy je przyjąć przed upływem 72-120 godzin od stosunku. Po zażyciu pigułek mogą wystąpić m.in. bóle głowy i brzucha, mdłości, wymioty. Ze względu na dużą dawkę hormonów, mogą zaburzyć cykl menstruacyjny.
Na stronie organizacji Women on Web działa już zakładka w języku polskim poświęcona antykoncepcji awaryjnej.
– Według regulacji UE polskie apteki mają obowiązek wydać lek po okazaniu recepty wystawionej przez lekarza, który praktykuje na terenie Unii Europejskiej – informuje organizacja.
To reakcja na fakt, że Sejm przegłosował rządową nowelizację ustawy, zgodnie z którą pigułka ellaOne (tzw. pigułka „dzień po”) będzie dostępna tylko na receptę (obecnie dla osób po 15. roku życia nie jest ona wymagana). Zmianami w prawie zajmie się teraz Senat.
Darmową receptę wystawioną przez lekarza z Wiednia można uzyskać wypełniając elektroniczny formularz na stronie Women on Web. Wystarczy podać imię, nazwisko, adres, datę urodzenia, numer telefonu oraz adres e-mail, na który chwilę po wysłaniu formularza przychodzi prośba o wskazanie leku, na który potrzebujemy receptę.
Komentarze