To 34-letni Karol Drabik, który w przeszłości występował nawet w młodzieżowej reprezentacji kraju. W minionym sezonie był zawodnikiem Uniwersytetu Radom, z którym wywalczył awans do I ligi. – Klub z Radomia nie proponował mu przedłużenia współpracy. Jego przyjście będzie solidnym wzmocnieniem zespołu – cieszy się szkoleniowiec Padwy Zamość Tomasz Czerwonka. – Rafał Bąk i Wojciech Wnuk, obaj z rocznika 1997, będą mieli od kogo się uczyć – przekonuje trener.
Do kadry Padwy wraca po kontuzji skrzydłowy Krzysztof Bigos. W klubie zostaje najskuteczniejszy gracz zespołu i ligi rozgrywający Szymon Fugiel. Szeregi zamościan być może zasili jego brat Tomasz z I-ligowej Warmii Traveland Olsztyn. – Tomek związał się z Legionowem, ale pod warunkiem, że będzie występował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tymczasem KPR w dalszym ciągu ma problemy z uzyskaniem licencji na grę w PGNiG Superlidze – tłumaczy Czerwonka.
Niewykluczone, że Padwie uda się jeszcze pozyskać leworęcznego zawodnika na prawe rozegranie. Po bardzo udanym sezonie szeregi zamościan opuszczą lewoskrzydłowy Piotr Styk oraz występujący na prawym rozegraniu Krzysztof Maroszek.
Przygotowania do nowych rozgrywek podopieczni trenera Czerwonki rozpoczną 31 lipca. Na 19 sierpnia zaplanowany został turniej, którego Padwa będzie gospodarzem. – Zmierzymy się z Czuwajem Przemyśl, SPR Tarnów i AZS AWF Biała. W planach mamy też grę kontrolną z Uniwersytetem Radom. Nie jesteśmy już beniaminkiem dlatego drugi sezon będzie dla nas bardzo trudny. Wszyscy już nas znają i żaden zespół nas nie zlekceważy. Jeżeli uda się powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu czyli zająć co najmniej szóste miejsce, będziemy zadowoleni – mówi opiekun Padwy.
Komentarze