Burmistrz Kraśnika nie zapłacił 2253 zł podatku. Gmina umorzyła

Mirosław Włodarczyk wraz z żoną ma w gminie Trzydnik Duży działkę po gminnej spółdzielni. Małżeństwo nie płaciło podatku za tą nieruchomość. W 2011 roku uzbierało im się 2253 zł zaległości wobec gminy. Poprosili więc o umorzenie długu. A wójt Trzydnika się zgodził z powodu \"ważnego interesu podatnika\" - czytamy w Gazecie Wyborczej Lublin. Gazeta wylicza, że burmistrz Kraśnika w 2011 roku dostawał ponad 160 tys. zł rocznie, a jego żona zarabiała kilka tysięcy złotych miesięcznie. Dlaczego zatem gmina umorzyła im podatek? Wójt Trzydnika Franciszek Kwiecień tłumaczy w rozmowie z \"GW\", iż sądził, że właściciele działki gromadzą środki do uruchomienia na działce jakiejś działalności gospodarczej. Sam Mirosław Włodarczyk wyjaśnia, że będąc burmistrzem zgodnie z prawem na działce nie może prowadzić działalności, więc nie ma z niej żadnych przychodów. I właśnie m.in. dlatego poprosił o umorzenie podatku.