Kto powinien ustąpić miejsce w autobusie? \"Ciąża to nie choroba\" (list)
Czytelniczka w liście do naszej redakcji opisuje perypetie młodej kobiety w ciąży, która jechała autobusem linii nr 9.
- 30.01.2013 11:03

\"Napisałam do Państwa w związku z historią, jakiej byłam świadkiem dzisiaj w autobusie nr 9. Otóż w autobusie, jak to w godzinach między 9 a 10 panuje często tłok, na jednym z siedzeń, bliżej wyjścia siedziała młoda kobieta i pani w wieku ok. 50 lat. Na jednym z przystanków wsiadła starsza pani około 70 lat, która nie oczekiwała raczej ustąpienia miejsca.
W pojeździe było mnóstwo młodych ludzi, ale jak na złość uwagę wszystkich skupiła właśnie pani siedząca obok wyjścia. Kobieta, która zajmowała miejsce obok niej wstała i na cały autobus wykrzyknęła w stronę staruszki \"Pani siada, bo ta młoda siksa w życiu nie zejdzie\". Po chwili doszedł głos jakiegoś mężczyzny, wiek ok. 50 lat: \"No właśnie, chyba w tym wieku wie się, że miejsca trzeba ustąpić.\"
Pani cichym głosem powiedziała, że jest w ciąży i źle się czuje, że też chyba ma prawo usiąść bez tłumaczenia się dlaczego. Wtedy starsza część autobusu zaczęła ją obrażać, mówiąc, a nawet krzycząc, że ciąża to nie choroba, że co ich to obchodzi, młoda, to może stać itd. Nikt nie wstawił się za kobietą w ciąży...
Jestem naprawdę zniesmaczona tym, co zobaczyłam. Chciałabym, żeby Państwo zwrócili uwagę na ten powtarzający się problem. W Polsce kobiety w ciąży są traktowane bardzo źle, zwłaszcza w komunikacji miejskiej, bo to nie pierwszy przypadek, którego byłam świadkiem z udziałem kobiety w ciąży.
Starsi ludzie wymagają od młodych kultury i umiejętności zachowania się w niektórych sytuacjach, ale swoją postawą dają młodym do zrozumienia, że sami są na bakier z kulturą. Obrażają ludzi, którzy są od nich słabsi i potrzebują pomocy i zrozumienia, tak jak ta Pani w ciąży. Ludzie opamiętajcie się!\"
Iwona
Reklama













Komentarze