Nałęczowskie starcie Wiesława Pardyki z Wiesławem Jarosińskim w drugiej turze wyborów na burmistrza należało do najbardziej wyrównanych w skali całego kraju. Na członkach komisji wyborczych spoczęła duża odpowiedzialność, bo nawet drobna pomyłka mogła tym razem przesądzać o ostatecznym wyniku. Poparcie mieszkańców gminy Nałęczów rozłożyło się niemal po równo.
Na Wiesława Jarosińskiego, dyrektora Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz lidera komitetu "Twój i Mój Nałęczów" w ostatnią niedzielę zagłosowało 1888 osób (49,96 proc.). Trzy głosy więcej zdobył lider komitetu "Przyjaciele Gminy Nałęczów", Wiesław Pardyka (50,04 proc.) i to on zostanie wkrótce nowym burmistrzem uzdrowiskowego miasteczka. Frekwencja w gminie Nałęczów wyniosła 51,28 proc, to więcej niż w Kazimierzu Dolnym i Puławach.
Przypominamy, że w Wiesław Pardyka to marketingowiec, obecny wiceprzewodniczący rady miasta, prywatnie miłośnik baloniarstwa. W swoim programie stawiał m.in. na rozwój sieci kanalizacji, poprawę skuteczności pozyskiwania środków zewnętrznych, inwestycje dla rodzin z dziećmi, czy lepszą komunikację z Urzędem Miasta. Jedną z najbardziej konkretnych obietnic, jakie złożył w trakcie kampanii było wsparcie kwotą 3 tys. złotych każdego, działającego na terenie gminy Koła Gospodyń Wiejskich.
Komentarze