Pierwsza kolejka III ligi przełożona?

Na razie nie ma też oficjalnego komunikatu, co do pierwszej kolejki rundy wiosennej. Ta została zaplanowana już na najbliższy weekend. Obecnie boiska nie nadają się jednak do gry i wydaje się, że mecze zostaną odwołane. Najlepiej wypadła Tomasovia, która rozbiła Dan-Mar Huczwę Tyszowce aż 7:0. – Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i było to widać podczas sobotniego sparingu. Szczerze mówiąc trochę szwankowała u nas skuteczność, bo bramek mogło być jeszcze więcej. Skończyło się na siedmiu, ale spokojnie powinniśmy zaliczyć 10 trafień. Wydaje mi się, że na wiosnę będziemy silniejsi niż jesienią, bo teraz w składzie jest większa rywalizacja. Kontuzje, czy kartki nie powinny nam zaskoczyć, bo naprawdę na ławce rezerwowych będą ludzie, którzy nam pomogą. Czy wolelibyśmy rozpocząć ligę zgodnie z planem? Zdecydowanie tak. Chcielibyśmy zagrać normalnie już w najbliższą niedzielę. Na razie boisko niby jest pokryte śniegiem, ale myślę, że kilka dni słońca wystarczą, żeby na weekend murawa była gotowa – mówi piłkarz Tomasovii Mateusz Bojarczuk. Pięć bramek swoim rywalom zaaplikowała Chełmianka, która na zaśnieżonym boisku w Turce pokonała juniorów Niedźwiadka Chełm 5:0. Co ważniejsze po wojażach po innych klubach do ekipy „biało-zielonych” wrócił Michal Górniak. Najlepszy strzelec drużyny Artura Bożyka w rundzie jesiennej (sześć goli) dwa razy wpisał się na listę strzelców. – Cieszy fakt, że wszyscy podeszli do meczu poważnie i że stworzyliśmy sporo podbramkowych okazji. Jak wygląda nasze boisko na tydzień przed wznowieniem ligi? Jest zaśnieżone i na razie trudno powiedzieć, czy uda się zagrać w weekend – przekonuje trener Artur Bożyk. Jeszcze w piątek mimo obfitych opadów śniegu swój mecz kontrolny rozegrała Lublinianka-Wieniawa, która ograła AMSPN Hetmana Zamość. Po raz drugi nie doszedł do skutku sparing Wisły Puławy z Avią Świdnik. Jeżeli najbliższe kolejki w II i III lidze zostaną odwołane to obie ekipy spróbują zagrać po raz trzeci, w najbliższy piątek.