Bardziej wymagającego przeciwnika mieli świdniczanie, którzy mierzyli się z KKS Kozienice. Goście zawsze byli niewygodnym rywalem dla żółto-niebieskich i wiele spotkań obu ekip kończyło się dopiero po pięciu setach. Niewiele brakowało, a także sobotnie starcie w Świdniku miałoby identyczny scenariusz.
Avia kontrolowała mecz przez pierwsze dwa sety, co było widać po pewnych wygranych do 17 i do 19. Schody dla miejscowych pojawiły się w trzeciej odsłonie od stanu 24:20. Wówczas w polu zagrywki gości pojawił się przyjmujący Daniel Ostrowski i kilka razy „skaleczył” żółto-niebieskich. W szeregi gospodarzy wkradła się nerwowość i po walce na przewagi górą byli przyjezdni.
Również z czwartej partii zespoły zagrały na przewagi. Tutaj ciśnienie lepiej wytrzymali gospodarze i to oni zwyciężyli 32:30, a w meczu 3:1.
MKS Avia Świdnik – KKS Kozienice 3:1 (25:17, 25:19, 34:36, 32:30)
MKS Avia: Misztal, Guz, Kurek, Żywno, Obermeler, Machowicz, Bonisławski (libero) oraz Czarnecki, Zdrojewski, Giza, Rejowski.
Dla lublinian mecz z Błękitnymi był pierwszym w tym roku przed własnymi kibicami. Gospodarze należycie wywiązali się ze swej roli i pewnie dopisali komplet punktów. Teraz przed nimi spotkanie pierwszej rundy play-off z… Błękitnymi Ropczyce.
LUK Politechnika Lublin – Błękitni Ropczyce 3:0 (25:15, 25:22, 25:21)
LUK Politechnika: Durski, Goss, Pałka, Seliga, Szaniawski, Kusior, Cabaj (libero) oraz Kwiecień, Zugaj, Marszałek, Jesień, Toborek.
Pozostałe wyniki: PZL Sędziszów Małopolski – Neobus Niebylec 2:3 (25:17, 18:25, 22:25, 25:18, 14:16) * AKS V LO Rzeszów – Karpaty Krosno 2:3 (25:21, 24:26, 23:25, 25:23, 15:17).
Komentarze