Żeby zagwarantować miejsca dla wszystkich uczniów, którzy ubiegać będą się w tym roku o przyjęcie do liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych, prezydent Lublina poprosił Kuratorium Oświaty, by tegoroczna rekrutacja trwała nie tak jak dotychczas do 15 czerwca, a do 15 maja.
Trzeba wykorzystać taką możliwość
- Da to nam czas na uwzględnienie rzeczywistego zapotrzebowania na poszczególne typu szkół - tłumaczył Mariusz Banach, zastępca prezydenta miasta do spraw oświaty i wychowania.
Kuratorium wyraziło zgodę. W opublikowanym właśnie harmonogramie rekrutacji czytamy, że składanie wniosków o przyjęcie do szkół rozpocznie się już 8 kwietnia i potrwa do 15 maja.
- Jesteśmy prawdopodobnie jedynym województwem, które tak wcześnie rozpoczyna rekrutację - przyznaje Teresa Misiuk, Kurator Oświaty. - Niektórzy samorządowcy nie byli zadowoleni z takiego rozwiązania. Jeśli jednak ma to pomóc Lublinowi w rekrutacji, to trzeba wykorzystać taką właśnie możliwość.
Czas na zmianę wyboru
Sprawdzian uzdolnień kierunkowych, sprawdzian kompetencji językowych, czy prób sprawności fizycznych przeprowadzony będzie musiał być do 6 czerwca. Jego wyniki uczniowie poznają już cztery dni później.
Po otrzymaniu wyników egzaminów uczniowie będą mogli jednak zmienić dokonane wcześniej wybory. Będą na to mieli czas od 14 do 17 czerwca. Świadectwa ukończenia szkoły oraz egzaminu ósmoklasistów lub egzaminy gimnazjalnego do wybranych szkół będą musieli donieść między 21 a 25 czerwca.
Najpóźniej 3 lipca zakończą się prace komisji rekrutacyjnej. Dzień później opublikowane zostaną listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych do nauki w wybranych szkołach. Listy przyjętych do szkół podane zostaną do publicznej wiadomości 12 lipca.
W szkołach będzie tłok
Taki wcześniejszy niż dotychczas harmonogram konieczny jest ze względu na tłok jaki zapanuje w szkołach średnich. O przyjęcie do tych samych szkół będą ubiegać się nie tylko absolwenci gimnazjów, ale także nowych ośmioletnich szkół podstawowych.
Teoretycznie nie będą oni rywalizowali o te same miejsca, bo absolwenci podstawówek będą przyjmowani do 4-letniego liceum ogólnokształcącego, 5-letniego technikum lub 3-letniej branżowej szkoły I stopnia.
Z kolei absolwenci gimnazjum będą ubiegać się o przyjęcie do 3-letniego liceum ogólnokształcącego, 4-letniego technikum lub 3-letniej branżowej szkoły I stopnia. W rzeczywistości nauka odbywać będzie się jednak w tych samych budynkach, które nie są z gumy i przyjąć będą musiały znacznie większą liczbę uczniów.
43 561 miejsc
Mowa o tzw. zdublowanym roczniku. Gdyby w rekrutacji brali udział tylko absolwenci gimnazjów, to w województwie lubelskim byłoby ich 20 099. Oprócz nich szturm na szkoły rozpocznie 20 454 absolwentów szkół podstawowych.
- Jesteśmy na to przygotowani - podkreśla Teresa Misiuk. - Z naszych informacji wynika, że miejsc w szkołach będzie więcej niż absolwentów obu typów szkół. Na absolwentów gimnazjów czekać będzie 21 338 miejsc, a na absolwentów szkół podstawowych: 22 223 miejsca.
Kuratorium zapewnia, że wszyscy uczniowie znajdą miejsca w wybranym typie szkół chociaż, być może, nie będą to szkoły ich pierwszego wyboru.
- Na pewno, jak co roku, w najbardziej prestiżowych liceach ogólnokształcących zabraknie miejsc dla wszystkich chętnych, ale w innych liceach stworzonych zostanie więcej niż dotychczas klas. Z naborem ruszą licea, które dotychczas go nie prowadziły. Problemów nie będzie - zapewnia Teresa Misiuk.
Komentarze