W pierwszej części zawodów gra toczyła się przede wszystkim w środku pola. Najlepszą okazję po stronie miejscowych miał Kamil Oziemczuk, ale spudłował. Po zmianie stron trener Jacek Ziarkowski przeprowadził tylko cztery zmiany i z każdą minutą było widać, że gospodarzom brakuje sił.
Po godzinie gry wynik mógł otworzyć Paweł Myśliwiecki, ale ostatecznie nie sięgnął piłki po dośrodkowaniu Przemysława Żmudy. A później zamościanie zaczęli popełniać proste błędy. Po stracie piłki szybka kontra Resovii zakończyła się celnym strzałem do siatki, a autorem gola był Radosław Adamski. W końcówce błysnął Karol Twardowski z ekipy gości, który w przeciągu dziewięciu minut dwa razy pokonał bramkarza Hetmana.
– To był dla nas bardzo wartościowy sprawdzian. Mieliśmy okazję zagrać z mocnym, bardzo dobrze zorganizowanym rywalem. Pierwsza połowa była wyrównana. To były bardziej piłkarskie szachy. Później chyba jednak zabrakło nam trochę sił i przeciwnik to wykorzystał. Drużyna z Reszowa obnażyła nasze słabości, ale dzięki temu wiemy, nad czym musimy jeszcze pracować – ocenia sobotnie zawody szkoleniowiec lidera IV ligi.
W jego zespole pojawiło się dwóch testowanych zawodników: bramkarz i napastnik. Jaka będzie ich przyszłość? – Jestem na nich zdecydowany i chciałbym, żeby w tym tygodniu do nas dołączyli. Co z Sebastianem Denkiewiczem? Na ten moment nie ma tematu pozyskania tego gracza – zapewnia popularny „Ziaro”.
Znowu w sparingu nie wziął udział Mateusz Olszak, który jest chory. Od poniedziałku ma jednak wrócić do treningów. A w przyszłym tygodniu Rafała Turczyna i jego kolegów czeka podwójna, sparingowa dawka. Najpierw w środę zmierzą się z Kryształem Werbkowice (o godz. 18.30), a w sobotę z Sokołem Sieniawa (11).
Hetman Zamość – Resovia Rzeszów 0:3 (0:0)
Bramki: Adamski (66), Twardowski (79, 87).
Hetman: zawodnik testowany I – Kanarek, Dudek, Żmuda, Słotwiński (63 Omański), Skoczylas, Pupeć, Kycko (46 Barnor), Turczyn (46 Myśliwiecki), Oziemczuk, zawodnik testowany II (63 Otręba).
Komentarze