Przypomnijmy, że sprawę o ochronę dóbr osobistych wytoczył w ubiegłym roku byłej radnej ówczesny prezydent Białej Podlaskiej Dariusz Stefaniuk (PiS).
Miało to związek z utratą przez radną uprawnień do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. We wrześniu 2017 roku na sesji rady miasta doszło do burzliwej wymiany zdań. Wszystko dlatego że radna dostała mandat za jazdę bez biletu. Jej zdaniem przyznany jej Krzyż Wolności i Solidarności uprawniał ją do bezpłatnych przejazdów. Incydent uznała więc za zemstę władz za jej niezależne wypowiedzi.
Wcześniej Łagowska została wykluczona z klubu radnych PiS. Władze miasta chciały aby radna przeprosiła za swoje słowa o zemście. Tak się nie stało, więc skierowały sprawę do Sądu Okręgowego w Lublinie. Miasto domagało się od pozwanej „podjęcia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych”. Konkretnie chodziło o wygłoszenie przeprosin na sesji rady miasta oraz o ich opublikowanie w prasie.
Urzędnicy chcieli też zobowiązać Łagowską do zaprzestania dalszych takich naruszeń oraz wpłaty 1 tys. zł na rzecz stowarzyszenia Pomocy Młodzieży i Dzieciom Autystycznym Wspólny Świat. Jednak w kwietniu na rozprawie doszło do ugody.
Obecny prezydent Michał Litwiniuk (PO) nie chciał kontynuować działań swojego poprzednika i odstąpił od roszczeń.
Komentarze