Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rewitalizacja czyli wycinka totalna. 58 drzew pod topór [zdjęcia]

W środę rano w centrum Parczewa pojawili się robotnicy. Wokół pl. Wolności stanęło ogrodzenie. Okoliczni mieszkańcy boją się, że wkrótce zza blaszanego płotu zacznie dochodzić ryk pił
Rewitalizacja czyli wycinka totalna. 58 drzew pod topór  [zdjęcia]
Na pl. Wolności w Parczewie rośnie jeszcze 58 drzew. Rewitalizacja zakłada ich wycięcie. Z planów wynika, że posadzony zostanie jeden buk i pięć brzózek. Stanie tam też 39 gazonów z betonu architektonicznego z klonami, grabami i innymi roślinami ozdobnymi.

 – Część tych drzew właśnie kwitnie, są tam gniazda ptaków. To jest tragedia. Niech ktoś nam pomoże! – apeluje kobieta, która zadzwoniła dziś rano do naszej redakcji.

Ona i dwadzieścia innych osób, mieszkańców okolicznych budynków, na początku maja napisało petycję do burmistrza Parczewa.

W piśmie apelują o rezygnację z budowy parkingu na placu argumentując, że 10 miejsc postojowych wzdłuż ul. Strażackiej z pewnością nie rozwiąże problemu parkowania w centrum. Przypominają też, że „większość samorządów ogranicza obecnie dostęp aut do centrów miast”.

Jeszcze większe kontrowersje budzi jednak fakt, że z placu zostanie wyciętych 58 rosnących tam obecnie drzew. Plan rewitalizacji przewiduje, że posadzony zostanie jeden buk i pięć brzózek. Stanie tam też 39 dużych donic z betonu architektonicznego (otoczonych siedziskami) z klonami, grabami i innymi roślinami.

– To będą duże drzewa, a nie małe sadzonki – podkreślają urzędnicy.

Protestujących mieszkańców to jednak nie przekonuje.

– Zostawcie nam stare drzewa, tyle się teraz mówi o ekologii – apelują.

Parczewski ratusz z inwestycji rezygnować nie zamierza. Zapewnia, że projekt był wielokrotnie konsultowany z radnymi i mieszkańcami, a jego obecny kształt jest „wypadkową ze strony radnych i konserwatora zabytków”.

– To ścisłe centrum miasta podlegające nadzorowi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który widzi konieczność przywrócenia pierwotnej funkcji tego placu – tłumaczy Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa. Podkreśla również, że petycja, która do niego wpłynęła to „jedyny taki protest w tej chwili”. I zapewnia: – Pierwszy wpis w dzienniku budowy to wpis ornitologa. Wiemy co robimy.

Rewitalizacja placu Wolności zakłada, że zamiast trawy i alejek, powierzchnię pokryją płyty betonowe i kostka imitująca naturalny kamień. Dotychczasową fontannę zastąpi nowa strumieniowa z 48 dyszami. Teren będzie też monitorowany. – Do tej pory było to miejsce schadzek i picia alkoholu. Po rewitalizacji będzie bezpieczniej – obiecują urzędnicy.

Koszt rewitalizacji placu Wolności w Parczewie to 6,2 mln zł.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama