Zmiany wejdą w życie na przełomie czerwca i lipca. O poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu zabiegali m.in. radni Zjednoczonej Prawicy Marek Dzyr i Henryk Grodecki. Na skrzyżowaniu bowiem nie brakowało stłuczek i kolizji. – Prosiliśmy o progi zwalniające, a magistrat poszedł krok dalej i wprowadza dość duże zmiany. Mam nadzieję, że ich efekt będzie odczuwalny i wszyscy poczujemy się bezpieczniej– podkreśla radny Dzyr.
Zanim urzędnicy poinformowali o zmianach, na skrzyżowaniu przeprowadzono badania natężenia ruchu. – Badania odbyły się na przełomie lutego i marca i trwały 2 tygodnie. Wynika z nich że w ciągu doby ulicą Wyszyńskiego przejeżdża ponad 2 tys. pojazdów, a ulicami Leszczynową i Kąpielową od 800 do 1100 – precyzuje Paweł Bruszewski naczelnik wydziału dróg w Urzędzie Miasta. Stąd zmiana kierunku pierwszeństwa przejazdu. Na skrzyżowaniu pojawią się aktywne znaki "stop". – To znaczy że na znakach będą czujniki diagnozujące zbliżanie się pojazdu, wtedy znak będzie emitował pulsacyjne światło. Dodatkowo, przejście dla pieszych na ulicy Wyszyńskiego przy kościele zostanie wyniesione do góry – zapowiada prezydent Michał Litwiniuk (PO). Wszystko ma kosztować 50 tys. zł. – W ten sposób wychodzimy naprzeciw zgłaszanym od wielu lat oczekiwaniom mieszkańców– dodaje prezydent. – Te uwagi nie doczekały się adekwatnej odpowiedzi ze strony poprzednich władz miasta – punktuje Litwiniuk.
Przy wprowadzeniu tej zmiany, przy skrzyżowaniu mają stanąć żółte tablice ostrzegające kierowców. – Znając życie, pewnie staną tutaj policjanci i mogą dawać mandaty. Moja sugestia jest taka, aby w tych pierwszych dniach zmiany, pouczali kierowców i nie byli tak restrykcyjni – zaznacza radny Henryk Grodecki. Decyzję o zmianie organizacji ruchu pozytywnie zaopiniował wydział dróg komendy policji.
Komentarze