Listę nowych graczy lubelskiego zespołu otwiera przyjmujący Lechii Tomaszów Mazowiecki Paweł Rusin. To czołowy siatkarz I ligi. Z Lechią zakończył rozgrywki na wysokim czwartym miejscu. W lidze zdobył 390 punktów, posłał 48 asów serwisowych. Nowy przyjmujący beniaminka mierzy 182 cm. W ataku skacze na prawie 3,5 metra (345 cm).
Na pozycji atakującego kibice LUK Politechniki oglądać będą Damiana Wierzbickiego, który ostatnio występował w Krispolu Września. Z tym zespołem zakończył rywalizację na trzeciej pozycji. W rankingu najlepiej punktujących uplasował się na najniższym stopniu podium z dorobkiem 553 punktów. Taką samą lokatę zajął w klasyfikacji najlepiej atakujących (491 zdobytych punktów).
Nowy atakujący LUK Politechniki mierzy 198 cm, w ataku skacze na 3,5 metra. W parze z dotychczasowym atakującym Jędrzejem Gossem będzie stanowił ciekawy duet i miejmy nadzieję, że razem przyczynią się do wielu wygranych spotkań beniaminka w I lidze. – Już teraz zapraszam wszystkich kibiców na nasze mecze. Będzie się działo – mówi nowy atakujący beniaminka.
Na środku bloku zagra pozyskany z KPS Siedlce Roman Oroń. Mierzący 205 cm siatkarz występował będzie na środku bloku. W I lidze zawodnik grał także w TSV Sanok. Po dokonanych ruchach kadrowych w barwach LUK Politechniki kibice zobaczą aż sześciu graczy, którzy w przeszłości reprezentowali barwy klubu z Sanoka. To występujący w Lublinie już w minionym sezonie libero Rafał Cabaj, rozgrywający Kamil Durski i przyjmujący Szymon Pałka. Stawkę uzupełnili nowi: środkowy Roman Oroń, przyjmujący Paweł Rusin i atakujący Damian Wierzbicki.
Lubelski klub przedłużył kontrakty ze środkowym Kamilem Szaniawskim i przyjmującym Szymonem Seligą. Z I-ligowcem pożegnali się Wojciech Kwiecień, Bartosz Jesień, Tomasz Kusior, Tomasz Błądziński, Michał Marszałek, Łukasz Zugaj i Mateusz Stasiak.
Dotychczasowa kadra LUK Politechnika Lublin na I-ligowy sezon 2019/2020:
Rozgrywający: Kamil Durski.
Atakujący: Jędrzej Goss, Damian Wierzbicki.
Przyjmujący: Szymon Pałka, Szymon Seliga, Paweł Rusin.
Środkowi: Kamil Szaniawski, Roman Oroń.
Libero: Rafał Cabaj.
Komentarze