Przetwórnia miałaby stanąć na działce położonej między Lubelskim Parkiem Naukowo-Technologicznym a halami Panattoni wynajmowanymi przez różne firmy na potrzeby produkcji, magazynowania i konfekcjonowania towarów. Działka, którą interesuje się Polski Drób, jest przeznaczona w obowiązującym planie zagospodarowania pod „aktywizację gospodarczą” z dopuszczeniem budowy obiektów produkcyjnych i magazynowych.
– Inwestor planuje budowę zakładu zajmującego się przetwórstwem i pakowaniem wyrobów z mięsa drobiowego dostarczanego z innych zakładów – informuje Olga Mazurek-Podleśna z lubelskiego Urzędu Miasta, do którego wpłynął już wniosek spółki Polski Drób.
– Wnioskodawca planuje budynek socjalno-biurowy o powierzchni 1050 mkw. oraz dwie hale produkcyjno-magazynowe o łącznej powierzchni 7739 mkw.
Samorządowcy, którzy mają wydać decyzję środowiskową dla budowy zakładu już wystąpili o opinie sanepidu, służb ochrony środowiska i gospodarstwa „Wody Polskie”.
– Budowa mogłaby się zacząć pod koniec przyszłego roku lub w 2021 r. Trwałaby rok. Planowane zatrudnienie to około 100 etatów, część nowych, a część przeniesionych z zakładu w Świdniku – dodaje Michał Badurowicz z zarządu spółki. – Siedzibę przenieślibyśmy do Lublina i to do niego trafiałyby podatki.
Mająca siedzibę w Świdniku firma Polski Drób działa od roku 1992 (początkowo pod marką Świd-Hurt), zatrudnia ponad 100 osób i dostarcza mięso do sieci handlowych i hurtowni. Jej szefostwo przekonuje, że planowany przez nią zakład przy ul. Dobrzańskiego nie będzie uciążliwy dla sąsiadów, choć teren inwestycji jest oddalony o 200 m od najbliższego akademika Uniwersytetu Przyrodniczego i 700 m od ul. Doświadczalnej, za którą rozciągają się blokowiska Felina.
– Nie planujemy ubojni, tylko zakład przetwórstwa, w którym będą rozbierane tusze, ewentualnie może się odbywać marynowanie elementów drobiu – zastrzega Badurowicz. – Tę samą działalność prowadzi nasz świdnicki zakład przy ul. Armii Krajowej i nie ma tu skarg od sąsiadów.
Komentarze