Urzędnicy nie widzą potrzeby butelkomatu w mieście

Andrzej Halicki nie pierwszy raz skierował petycję do urzędu. Tym razem, widział on konieczność ograniczenia plastiku w środowisku naturalnym. Jego zdaniem, trzeba inspirować społeczność miasta do postaw proekologicznych. – Butelkomaty sprawdziły się i stoją na ulicach Krakowa, Warszawy, Łodzi czy Sosnowca – mówi Andrzej Halicki. – W zamian za butelki typu PET, recyklomat może wydawać drobne kwoty pieniędzy, np. 5 czy 10 groszy, bądź darmowe bilety albo kupony zniżkowe na wydarzenia kulturalne organizowane w Białej Podlaskiej – proponuje autor petycji.

Poza tym, Halicki uważa że w ten sposób miasto zadba o swój nowoczesny wizerunek. Jego zdaniem, samorząd niekoniecznie musi kupować taki automat z własnych środków, warto go "pozyskać". – Można nawiązać współpracę z organizacjami pozarządowymi i wypożyczyć automat – zaznacza mieszkaniec.

Tyle że ani prezydent, ani rada miasta, gdzie również wpłynęła petycja mieszkańca, takiej potrzeby nie widzą. – Pomimo wzrostu ilości odpadów z tworzyw sztucznych, w naszym mieście nie ma problemu z zalegającymi plastikowymi butelkami – odpowiada Maciej Buczyński zastępca prezydenta miasta i przypomina że wszelkie odpady z tworzyw sztucznych są bezpośrednio odbierane od mieszkańców. Poza tym, takie śmieci można oddawać w Punktach Selektywnej Zbiórki Odpadów.

Władze miasta zauważają że obecnie brakuje jeszcze uwarunkowań prawnych do wypłacania kaucji za takie butelki, a taka forma była najbardziej zachęcająca, według miejskich urzędników. – Należy brać pod uwagę także koszty funkcjonowania systemu opartego na "butelkomatach", obejmujące nie tylko samo pozyskanie takiego automatu, ale również jego obsługę– zaznacza zastępca prezydenta. Sprawę rozpatrzyła również Komisja Skarg, Wniosków i Petycje w radzie miasta, która przytoczyła argumenty władz miasta i także nie podziela potrzeby takiego urządzenia w mieście.

Władze miasta obiecują jednak że sprawę będą monitorować, a zwłaszcza ewentualne zmiany przepisów w tym zakresie.

Przypomnijmy, że prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk zrezygnował w swoim urzędzie z wody butelkowanej. Zamiast tego na stołach są szklane karafki. Z kolei, na przykład, w Lublinie już od lat działają dwa automaty przyjmujące puste butelki z plastiku, które stoją przy jednym z centrów handlowych.