W pierwszym secie wydawało się, że gospodarze będą górą. Prowadzili 22:20. Niestety, zdobyli jeszcze tylko jeden punkt. Rywale pięć i to oni cieszyli się z wygranej 25:23. Druga odsłona? Długo obie ekipy szły łeb w łeb. Dopiero w końcówce lublinianie odskoczyli na 24:21 i tym razem pokonali przeciwnika do 22.
Ciekawy przebieg miała trzecia partia. Lepiej zaczęli ją siatkarze Macieja Kołodziejczyka. Tablica wyników wskazywała już rezultat 11:7, ale w końcówce zrobiło się 16:19. Ostatecznie na przewagi wygrał Mickiewicz (26:24). Po czterech setach mieliśmy remis, bo LUK Politechnika odpowiedziała w kolejnej odsłonie wygraną 25:22.
W efekcie, do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. A w nim znowu żaden z zespołów nie odpuszczał. Goście prowadzili 8:7, ale po chwili przegrywali już 8:9. Końcówka to dużo lepsza postawa beniaminka, który mógł się cieszyć ze zwycięstwa 15:11 i 3:2 w całym spotkaniu.
MVP zawodów został Maciej Wierzbicki, który zdobył 26 punktów.
LUK Politechnika Lublin – Mickiewicz Kluczbork 3:2 (23:25, 25:22, 24:26, 25:22, 15:11)
LUK: Durski, Oroń, Cabaj, Toborek, Szaniawski, Seliga, Pałka, Rusin, Wierzbicki, Stolc, Giza, Prusak, Sterna, Goss, Zrajkowski.
Mickiewicz: Pawlak, Lewandowski, Bułkowski, Kowalonek, Mucha, Parcej, Jaskuła, Woroniecki, Loshakov, Szablewski, Pasiński, Owczarz, Wasilewski.
Komentarze