Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Podkarpacki Bank Spółdzielczy ma kłopoty finansowe. Zlikwidowany zostanie jego lubelski oddział

Klienci Podkarpackiego Banku Spółdzielczego po jego przymusowej restrukturyzacji szturmują jego oddziały na południu Polski. Ludzie boją się, że mogą przepaść ich oszczędności. Panika wybuchła, gdy dowiedzieli się z mediów, że samorządy straciły ulokowane w PBS 82 miliony złotych. Pod lubelską siedzibą agencji banku kolejek jednak nie ma.
Podkarpacki Bank Spółdzielczy ma kłopoty finansowe. Zlikwidowany zostanie jego lubelski oddział

Autor: Maciej Kaczanowski

O tym, że PBS znajduje się w złej sytuacji finansowej, klienci nie wiedzieli. Byli więc zaskoczeni, gdy w ubiegłym tygodniu został on przejęty przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. BFG będzie chciał sprzedać instytucję nowemu bankowi. Podobno pierwsi inwestorzy już się zgłaszają. Zanim to jednak nastąpi, jedyną zmianą dla klientów i pracowników banku będzie nowa nazwa – Nowy Bank BFG.

Duże kłopoty mogą mieć samorządy, które trzymały swoje pieniądze w PBS. Środki należące do jednostek samorządu terytorialnego nie obejmuje funduszu gwarancyjny. Przymusowa restrukturyzacja banku pozwoliła ochronić zaledwie 57 procent środków samorządów. I właśnie ta informacja przeraziła klientów indywidualnych. Zwłaszcza, że w związku z restrukturyzacją w piątek i w poniedziałek oddziały PBS były zamknięte. Gdy drzwi otworzono we wtorek, tłum czekał już na wypłatę swoich pieniędzy.

– Bank Nowy BFG, który przejął Podkarpacki Bank Spółdzielczy, wznowił we wtorek obsługę klientów. Działają wszystkie kanały dostępu: karty, bankomaty, bankowość internetowa. W oddziałach klienci są obsługiwani na bieżąco. Ze względów bezpieczeństwa sugerujemy, żeby korzystać z przelewów – podkreśla Filip Dutkowski, rzecznik prasowy BFG.

W Lublinie problemu z kolejkami nie było. Na drzwiach placówki znajdujemy informację, że w związku z restrukturyzacją podjęta została decyzja o likwidacji tej agencji banku. Likwidacja nastąpi najpóźniej 19 lutego. Klienci są jednak obsługiwani bez zmian i mają dostęp do swoich pieniędzy – mogą je zarówno wypłacać, jak i korzystać z kart i bankomatów oraz aplikacji mobilnej.

– Klienci detaliczni (indywidualni), w tym osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, a także mikrofirmy oraz MŚP zachowają swoje środki w całości – czytamy. – Wyjątkiem od tej zasady są nieskapitalizowane, czyli naliczone, ale jeszcze niezaksięgowane na koncie odsetki od kwot przekraczających limit gwarancji BFG.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama