Ewelina Burda
Oddział, który istnieje od września 2017 roku, zatrudnia 120 pracowników, którzy zajmują się m.in. system fotoradarowym. Ustalają właściciela pojazdu, który przekracza dozwoloną prędkość.
– Decyzja o uruchomieniu oddziału GITD miała ogromny sens, nie tylko ekonomiczny dla państwa, ale ważny także lokalnie dla Białej Podlaskiej. Powstały nowe miejsca pracy – podkreśla wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. – Wiem, że było ogromne zainteresowanie ogłaszanymi przez inspekcję rekrutacjami – dodaje Sasin. Rzeczywiście, przy niektórych naborach o jedno miejsce starało się 30 kandydatów. – Mam nadzieję, że uda się w najbliższej przyszłości poprawić warunki pracy w tutejszym oddziale – zaznacza wicepremier.
Oddział zajmuje biura w budynku przy Brzeskiej. To obiekt miasta. GITD kilka miesięcy temu zapowiedział przeprowadzkę ze względu na usterki. Magistrat odpowiadał wówczas, że na bieżąco je naprawiał.
– To są często usterki zagrażające bezpieczeństwu naszych pracowników. To na przykład skapująca na komputery czy przewody elektryczne woda, nierówne podłogi. Ostatnio lampa się oderwała, ale na szczęścia nie uderzyła żadnego pracownika – tłumaczył kilka miesięcy temu Alvin Gajadhur, główny inspektor transportu drogowego.
Już wtedy GITD zapowiadało że w tym roku przeprowadzi się do budynku filii Urzędu Marszałkowskiego przy ulicy Warszawskiej. – Obecnie pomiędzy Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego a Zarządem Nieruchomości Wojewódzkich w Lublinie trwa ustalanie szczegółów dotyczące kosztów aranżacji budynku przy ul. Warszawskiej 14 na potrzeby GITD – słyszymy w wydziale komunikacji GITD.
– Rozmawialiśmy o tym, żeby zintensyfikować działania, tak aby inspekcja przeniosła się do siedziby, która zapewniałaby godne warunki pracy, a tym samym jeszcze intensywniejszy rozwój oddziału – zaznacza Sasin.
W wywiadzie dla dziennika „Gazety Prawnej” Alvin Gajadhur, główny inspektor transportu drogowego chwalił się, że w ubiegłym roku skuteczność GITD poprawiła się o ok. 10 proc. – To efekt m.in. otwarcia oddziału GITD w Białej Podlaskiej, zatrudniającego ok. 120 osób, z których część od wiosny 2018 r. zajmuje się obsługą systemu fotoradarowego. Nie jest tajemnicą, że CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym – red.) od początku miał kłopoty kadrowe i brakowało osób zajmujących się weryfikacją zarejestrowanych naruszeń – powiedział gazecie Gajadhur.
Komentarze