To zwycięstwo zostało jednak odniesione z wielkimi problemami. Wprawdzie osłabiony ŁKS nie był w stanie poważne zagrozić lublinianom, to jednak ci nie mogą być zbytnio zadowoleni ze swojej postawy.
W ataku ich gra wyglądała całkiem poprawnie, to jednak w obronie było zbyt dużo dziur. To sprawiało, że ŁKS nawet w ostatniej kwarcie miał wciąż szanse na dogonienie gospodarzy. Nie udało się to, a w końcówce akademicy jeszcze poprawili wynik i wygrali 96:77.
– Ten mecz nie wyszedł nam. Dobrze, że wygraliśmy i z tego trzeba się cieszyć. Przez sporą część meczu graliśmy jednak po prostu fatalnie. Męczyliśmy się tego dnia bardzo okrutnie – przyznał Adam Myśliwiec, jeden z najbardziej doświadczonych zawodników U!NB AZS UMCS.
U!NB AZS UMCS Start II Lublin – ŁKS AZS UŁ SG Łódź 96:77 (25:15, 26:16, 20:25, 25:21)
U!NB: Wiśniewski 25 (2x3), Obarek 18 (2x3), A. Myśliwiec 13, B. Pelczar 8 (1x3), Wąsowicz 4 oraz Waniewski 10, Jaworski 8 (1x3), Matysek 6 (2x3), Nycz 2, M. Uniłowski 2, Dobrowolski 0.
ŁKS: Dominiak 25 (3x3), Lewandowski 13 (2x3), Swit 9 (2x3), Kochaniak 2, Keller 2 oraz Bartłomiej Dróżdż I 18 (4x3), Krakowiak 5, Bartłomiej Dróżdż II 2, Rajch 1, Kwieciński 0.
Sędziowali: Seferyński i Perłak. Widzów: 200.
Komentarze