Ewelina Burda
Przypomnijmy że sesja powiatu bialskiego miała się odbyć 30 marca, ale ze względu na bezpieczeństwo radnych i pracowników starostwa, przewodniczący Mariusz Kiczyński odwołał posiedzenie. 26 marca wiceprzewodniczący rady Daniel Dragan skierował do wojewody lubelskiego pismo w sprawie interpretacji przepisów o możliwości prowadzenia zdalnych sesji przez organy jednostek samorządu terytorialnego. Z odpowiedzi wynika, że odpowiednie przepisy w tym zakresie wprowadziła ustawa z 31 marca o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID–19. Ze zmiany przepisów wynika, że radni mogą obradować i podejmować uchwały zdalnie. Regulacja jest jednym z elementów tzw. tarczy antykryzysowej. Zdalny tryb obradowania będzie mógł być prowadzony z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość oraz korespondencyjnie.
– Obradowanie według powyższych zasad możliwe jest dopiero od momentu rozpoczęcia obowiązywania ustawy, czyli od 31 marca. Sesje zdalne, który odbyły się przed tym terminem mogą być kwestionowane przez organy nadzoru – zauważa Dragan. – Przepisy bardzo ułatwią nam pracę oraz decyzyjność. Ostatnio musieliśmy podjąć decyzję o przesunięciu sesji rady powiatu z powodu zagrożenia epidemiologicznego. Podobne problemy miało wiele innych samorządów. Teraz możemy podejmować ważne decyzje bez obaw, że zostaną zakwestionowane przez organy nadzoru – podkreśla wiceprzewodniczący.
Zdaniem Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich sam pomysł wydaje się słuszny, brak jest jednak przepisów określających zasady obradowania i głosowania w sposób zdalny.
– Standardowe zasady obrad na sesjach rad gmin, w tym sposób przeprowadzania głosowania, określa statut gminy. Uchwalona ustawa nie reguluje szczegółowo tych kwestii, co w przyszłości może mieć wpływ na ocenę legalności uchwał podjętych przez organy stanowiące gmin w trybie zdalnym, w tym aktów prawa miejscowego określających prawa i obowiązki obywateli– sygnalizuje rzecznik.
Komentarze