Galerie handlowe w Lublinie potwierdzają, że są gotowe otworzyć się w każdej chwili, ale na razie tego nie planują.
- W chwili obecnej nie został wydany żaden oficjalny komunikat podający datę uruchomienia centrów handlowych. 18 maja to jedynie nieoficjalne doniesienia medialne, których nie możemy potwierdzić – słyszymy w biurze prasowym VIVO! Lublin. - Na bieżąco monitorujemy oficjalne rozporządzenia rządu i tylko wyłącznie na ich podstawie podejmujemy odpowiednie decyzje, informując o nich naszych pracowników, najemców i klientów.
- Bezpieczeństwo naszych klientów, partnerów oraz współpracowników jest dla nas priorytetem. Bardzo wnikliwie obserwujemy całą sytuację, a wszystkie decyzje będziemy podejmować w oparciu o zalecenia odpowiednich władz. W związku ze spekulacjami mediów dotyczącymi otwarcia centrów handlowych, informujemy, że żadna oficjalna decyzja o dacie otwarcia SKENDE nie została podjęta – informuje galeria z Alei Spółdzielczości Pracy.
- Liczę, że około połowowy maja będzie to możliwe – przyznaje Grzegorz Dębiec, prezes firmy Transhurt, do której należy lubelska galeria handlowa Olimp. Dziś działają w niej tylko sklepy spożywcze, apteki, drogerie i sklep budowlany. – U nas pracuje ok. 3 tys. osób. Teraz w związku z epidemią nie mają oni pracy i boją się o swoją przyszłość. Dla nas też sytuacja jest bardzo trudna. Nie widzę możliwości skorzystania z żadnej z tarcz antykryzysowych. Nie biorę pieniędzy od niepracujących sklepów, ale muszę zapewnić tym działającym zarówno ekipy sprzątające, jak i ochronę. Nie jesteśmy zwolnieni z podatku od nieruchomości. Wystąpiliśmy do miasta, ale na razie powtarza, że nie może ich umorzyć, bo nie ma do tego instrumentów prawnych. Współczuję sobie i współczuję tym mniejszym, którzy działają w Olimpie. Bardzo często to niewielkie rodzinne przedsiębiorstwa, które straciły teraz wszystkie dochody.
Już teraz niektóre sieci np. Go Sport i CCC prowadzą rozmowy z właścicielami galerii.
- Chcą podpisywać aneksy do umów na niższym poziomie czynszu – przyznaje Dębiec.
Sieci negocjują, bo szacuje się, że nawet, gdy galerie handlowe zostaną otwarte, działające w nich sklepy nie będą przynosiły tak dużych dochodów jak dotychczas. Analitycy GfK prognozują, że wydatki Polaków w handlu, wywołane długotrwałym wychodzeniem ze stanu powszechnej izolacji, prognozowanym bezrobociem wywołanym kryzysem po epidemii czy wstrzemięźliwością zakupową, mogą spaść od 8,3 do 23,7 proc.
- Sklepy sieci Lidl nie pracują już przez całą dobę. Zdecydowana większość z nich jest czynna w godzinach 6.00-22.00
- Biedronki pracują w godz. 6.00-0.00, ale w weekend 24-26 kwietnia część z nich jest sklepami całodobowymi
- W Lublinie uruchomiono możliwość zamawiania zakupów z Biedronki przez aplikację Gloso. Zakupy pod drzwi realizowane są w godz. 10.00-22.30. Koszt dostawy to 9,99 zł
- W Lublinie, Lubartowie, Łęcznej, Puławach, Świdniku, Tomaszowie Lubelskim i Zamościu zakupy w sieci Stokrotka można robić przez internet z odbiorem w wybranym sklepie
- Auchan proponuje zamawianie przez internet gotowych lub wybranych przez siebie zestawów i ich sprzedaż bez wchodzenia do sklepu. Odbiór odbywa się na ich parkingach
- Kontaktując się telefonicznie z wybraną drogerią Ziko Dermo, można skorzystać z porady kosmetycznej, dobrać dermokosmetyki lub preparaty higieniczne, a następnie złożyć zamówienie i odebrać je w drogerii już po 1 godzinie. Z usługi można korzystać od poniedziałku do piątku, a w niektórych drogeriach także w sobotę, w godzinach 10.00-12.00
- Otwarte zostały niektóre sklepy z używanymi ubraniami, to m.in. Tania Odzież z ul. Wrońskiej w Lublinie i Vive Profit z ul. Lubelskiej w Zamościu
Komentarze