W przeszłości znajdowały się tu dwa place zabaw. Jeden w centralnej części między blokami i drugi obok budynku dawnej przychodni zdrowia. Niestety ten pierwszy został zlikwidowany i zamieniony w parking, a drugi popadł w ruinę. Pozostało na nim zaledwie kilka urządzeń.
– Nasze dzieci nie mają od dawna swojego miejsca na osiedlu. Właśnie dlatego z wytęsknieniem czekaliśmy na realizację przez miasto nowego placu, który sami wywalczyliśmy podczas głosowania na budżet obywatelski – mówi pani Magdalena, mieszkanka osiedla.
Inwestycja przebiega sprawnie, choć wcześniej były problemy z jej realizacją. Pierwsze przetargi nie przyniosły wyboru wykonawcy z powodu zbyt wysokich cen, a kiedy w końcu udało się go znaleźć, to wybrana firma zerwała kontrakt i zeszła z placu budowy.
Przedstawiciel lubartowskiego ratusza zapewnia jednak, że problemy te nie były zagrożeniem dla realizacji inwestycji i wynikały głównie z ówczesnej sytuacji na rynku budowlanym. – Problemy jakie napotkała ta inwestycja nie były poważne, lecz spowodowane sytuacją rynkową, która zdarza się ostatnio w tego typu zleceniach – mówi Łukasz Chomicki, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Obecnie, inwestycja wchodzi już w końcową fazę realizacji. – Projekt zakłada budowę placu zabaw z bezpieczną nawierzchnią z poliuretanu i urządzeniami do zabawy. Plac zabaw jest już ogrodzony, niebawem pojawią się też nowe nasadzenia zieleni oraz trawnik. W tej chwili część urządzeń do zabawy została już zamontowana. Wkrótce pojawią się pozostałe. Wartość inwestycji to ponad 170 tys. zł – dodaje Chomicki.
Firma Argon z Przemyśla ma czas do końca maja na finalizację inwestycji.
Komentarze