Na początku maja samorząd podpisał aneks do umowy z Urzędem Marszałkowskim, który pozwala na wydłużenie terminu realizacji inwestycji do 15 października.
– Zmiany terminu montażu instalacji będą z mieszkańcami uzgadniane telefonicznie – zaznacza Gabriela Kuc–Stefaniuk, rzecznik bialskiego magistratu.
Nowe terminy wymusiła pandemia koronawirusa. – Związane z tym były opóźnienia w produkcji i dostawach wielu towarów, w tym także planowanych do montażu instalacji. Poza tym, utrudnione były kontakty z dostawcami, wykonawcami oraz odbiorcami – tłumaczy rzeczniczka.
W sumie, u mieszkańców powstanie ponad 800 instalacji OZE, w tym będą kotły na pellet, pompy ciepła, panele fotowoltaiczne oraz solary.
Zgodnie z harmonogramem przebiegła tylko instalacja kotłów na pellet. – Wcześniej paliłem w kopciuchu, teraz będzie wygodniej, bo sterownik pilnuje kotła – przyznaje pan Roman z Białej Podlaskiej. – Pilotem będę mógł zmieniać temperaturę – dodaje. Za kocioł ze swojej strony zapłacił 5800 zł. Resztę pokrywa dofinansowanie z Unii Europejskiej. Montaż trwał jeden dzień.
Urzędnicy wciąż mają kilkanaście wolnych miejsc na kotły na pellet. Przyjmują jeszcze zgłoszenia. Na inwestycję o wartości 12 mln zł, miasto pozyskało 9 mln zł z Unii Europejskiej. Pozostałe instalacje OZE mają pojawić się u mieszkańców do 30 września.
Komentarze