O budowie pierwszego w Świdniku żłobka mówiło się od dawna – dwa miejskie żłobki, które funkcjonują w Świdniku, działają przy przedszkolach prowadzonych przez samorząd. Pod koniec lutego władzom miasta udało się zdobyć dofinansowanie na jego budowę z rządowego programu Maluch Plus.
Urzędnicy, po zleceniu projektu, wybrali wykonawcę. Później ogłosili kolejny przetarg, by wyłonić wykonawcę zaplanowanych prac. I pojawił się problem. Do przetargu stanęła tylko jedna firma, w dodatku ta sama, która przygotowała wcześniej dokumentację projektową żłobka. Urzędnicy tłumaczą, że nie chcieli być posądzeni o sprzyjanie tylko jednej firmie i dlatego przetarg został unieważniony.
Z decyzją nie zgodził się jednak oferent. Wobec tego sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. Obie strony czekały na rozstrzygnięcie. Jednak przez wybuch epidemii koronawirusa wyznaczane posiedzenia były przekładane. W końcu orzeczenie zostało wydane (25 maja), zgodnie z którym nie doszło do nieprawidłowości.
– Myślę, że lada dzień podpiszemy umowę z firmą z Gdańska i ruszamy z budową – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. – Według umowy, termin był określony na 19 grudnia 2020 roku, ale z racji pandemii mamy trzymiesięczne opóźnienie. Dlatego też musimy aneksować umowę z wykonawcą o trzy miesiące. I dodaje: Pewnie będą niewielkie opóźnienia. Planujemy jednak, że żłobek będzie gotowy "pod klucz" na przełomie stycznia i lutego.
Prawdopodobnie po dopuszczeniu budynku do użytkowania dzieci z dwóch żłobków będą przenoszone do nowego budynku, który stanie między ul. Kopera i Klonową. W nowej placówce będzie miejsce dla 125 maluchów. Dzięki przenosinom zwolnią się miejsca w dwóch przedszkolach i będzie można przyjąć więcej dzieci.
Komentarze