Tym razem lublinianie wystawili do gry duet Eryk „Laxon” Birc i Michał „Amazing_Michu” Brzozowski. Grający trener Krzysztof „Mr.Cogito” Lenarczyk wcielił się w rolę komentatora. Można powiedzieć, że miał o czym mówić, bo jego koledzy z drużyny zrobili swoje i to w efektownym stylu.
Najpierw „Laxon” pokonał Bartosza „Seven” Majewskiego 2:0. Potem „Amazing_Michu” rozprawił się z Tomaszem „Toninho” Galińskim 3:1.
– To był bardzo ciężki mecz. Sporo rozgrywania, spokojna gra. Na moje szczęście nie straciłem pierwszy bramki, bo zazwyczaj ona ustawia spotkanie. W sporcie na najwyższym poziomie ciężko wrócić z niekorzystnego wyniku. Jednak gdyby nie wsparcie mentalne trenera, rezultat mógłby być zupełnie inny – mówił po swoim meczu Eryk Birc, cytowany przez klubową stronę.
– Wyszło świetnie! Mecz był bardzo wyrównany, ale ja wykorzystałem wszystkie swoje okazje. Nic mnie nie zaskoczyło. Grałem po prostu swoje. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony i to mi się udało – oceniał z kolei Michał Brzozowski.
Komentarze