Ewelina Burda
Petycję w tej sprawie skierował do władz miasta Andrzej Halicki. To nie pierwsza zresztą taka inicjatywa mieszkańca.
– W ostatnich latach ilość miejsc parkingowych w centrum Białej Podlaskiej nie zwiększyła się w sposób proporcjonalny do wzrostu ruchu drogowego oraz liczby zarejestrowanych pojazdów – uważa autor petycji. Poza tym, jego zdaniem znalezienie miejsca do parkowania w centrum miasta w dzień roboczy jest bardzo trudne. Kolejny argument to promowanie innych środków transportu, bardziej proekologicznych. – Na przykład rowerów – precyzuje Halicki.
Z jego obserwacji wynika, że takie strefy istnieją już w innych, mniejszych od Białej Podlaskiej miastach, choćby w Łukowie czy Lubartowie.
– Każde z tych miast odnotowało roczny zysk ze strefy płatnego parkowania w wysokości kilkuset tysięcy złotych – jednocześnie, w jego ocenie, z perspektywy mieszkańca, kwota kilku złotych za parkowanie nie wydaje się wygórowana. Autor petycji zwraca się do władz miasta o zorganizowanie konsultacji społecznych w tej sprawie.
– Z uwagą analizujemy takie propozycje. Wprawdzie w mniejszym zakresie, ale sprawdza się rozwiązanie parkingowe przy Urzędzie Miasta przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego, które zapewnia dostępne miejsca parkingowe dzięki rotacyjnemu ruchowi pojazdów – mówi prezydent Michał Litwiniuk. – Wprowadzenie strefy płatnego parkowania jest analizowane jako potencjalnie skuteczne narzędzie, które zwiększa komfort i bezpieczeństwo mieszkańców. Po drugie zaś poprawia dostępność i przywraca dynamiczny rozwój centrum miasta.
Prezydent zamierza przedstawić projekt takiej strefy płatnego parkowania radnym miejskim.
Kilka miesięcy temu o płatnym parkowaniu mówili radni Białej Samorządowej. Projektem uchwały chcieli zapoczątkować szeroką dyskusję na ten temat. Do prezydenta trafił wówczas wniosek od przedsiębiorców w tej sprawie. Jak dotąd projekt uchwały nie pojawił się na obradach sesji. W Białej Podlaskiej płatne parkowanie obowiązuje od 2018 roku na specjalnym parkingu przy Urzędzie Miasta. Powstał on z myślą o petentach magistratu.
Komentarze